Francja rozpoczęła żniwa

Pierwsze kombajny zbożowe wjechały już w łany jęczmienia ozimego na południu i zachodzie Francji. Przyspieszenie terminu zbiorów oceniane jest na 8-10 dni.
Poziom plonowania jęczmienia ozimego z pierwszych plantacji zebranych już we Francji przyniósł spore rozczarowanie.  Zdjęcie: Dreczka

Wyjątkowo wczesne dojrzewanie łanów jęczmienia ozimego zaskoczyło francuskich rolników. Pierwsi tegoroczni żniwiarze już dzielą się swoimi spostrzeżeniami, w których można wyczuć nutę rozczarowania.

Zboża dojrzewają zbyt wcześnie

Przede wszystkim jęczmień ozimy dojrzałość do zbioru osiąga o kilka do kilkunastu dni wcześniej niż przed rokiem. Wilgotność zbieranego ziarna jest odpowiednia i wynosi 12,8-13,5%. Natomiast plony układają się w przedziale 55-70 dt/ha (najgorszy dotychczas wynik to 22 dt/ha). Rolnicy dzielący się swoimi obserwacjami dodają, że na tle poprzednich lat jest to o 20-25% słabiej. Jako przyczynę podają suchą i wyjątkowo upalną pogodę w maju, kiedy większość plantacji jęczmienia na południu i zachodzie Francji przechodziła fazę kłoszenia i nalewania ziarna.

Przyspieszenia zbioru jęczmienia spodziewają się też rolnicy w innych rejonach Francji. Około 10 czerwca do koszenia dojrzeją łany w centrum kraju, a na północy może to być 20 czerwca (zazwyczaj jest to pod koniec czerwca). Sposób ustalania tego terminu jest prosty: przy dobrej pogodzie od chwili zupełnego zbielenia łanu musi minąć 8-9 dni, żeby wilgotność ziarna w kłosach spadła do 14%. W przypadku nierównomiernego dojrzewania trzeba jeszcze dodać 3-4 dni.

Rolnicy spodziewają się, że przyspieszone zbiory i gorsza wydajność będą dotyczyły także pszenicy zwyczajnej i pszenicy durum. Opady deszczu już tu niewiele zmienią. Obawy rolników potwierdza ostatni (cotygodniowy) raport FranceAgriMer (państwowa agencja analityczno-informacyjna). W okresie 17-23 maja znacząco spadł odsetek upraw, których stan oceniano na dobry do bardzo dobrego. Dla pszenicy miękkiej spadł z 73 do 69% (80% w 2021 r.), dla jęczmienia ozimego o 1%, a dla jarego o 16%. Jako główny przejaw niekorzystnego rozwoju plantacji podano przedwczesne kłoszenie zbóż.

Warto pamiętać, że przyspieszenie fazy kłoszenia i dojrzewania zbóż jest naturalną reakcją obronną na wyjątkowo niesprzyjające warunki. Podobnych zjawisk można się spodziewać w innych krajach Europy, bo majowa susza swoim zasięgiem objęła większą część naszego kontynentu, od Hiszpanii po Białoruś.

Bilans podaży zbóż się pogorszy

Tymczasem agencje analityczne mniej zaprzyjaźnione z wiedzą z zakresu fizjologii roślin wieszczą, że zbiory w Europie będą względnie dobre i zbóż nie zabraknie. Natomiast analiza sytuacji na świecie publikowana niedawno przez Międzynarodową Radę Zbożową pokazuje, że bilans podaży zbóż w odniesieniu do zapotrzebowania rok do roku pogorszy się o 27 mln t, w tym pszenicy o 5 mln t.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.