Politycy rolni z Parlamentu Europejskiego zwrócili się do przewodniczącej Komisji o przesunięcie w czasie ważnych decyzji dotyczących nowej odsłony Wspólnej Polityki Rolnej.

Komisja Europejska musi dopilnować, aby zapowiedziane odłogowanie 4% gruntów ornych w ramach nowej perspektywy Wspólnej Polityki Rolnej zostało odroczone. Tego domagają się wpływowi politycy zasiadający w Parlamencie Europejskim. Swoje stanowisko w sprawie obowiązku odłogowania wystosowali do Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej.

Nic złego się nie stanie

Według pierwotnych założeń WPR na lata 2022-27 europejscy rolnicy mieli obowiązkowo odłogować 4% swoich gruntów ornych. Niedawno na wniosek ministrów rolnictwa krajów Wspólnoty, z powodu kryzysu energetycznego i politycznego w Europie, podjęto decyzję o zawieszeniu tego obowiązku w bieżącym sezonie. Zdaniem licznej grupy europosłów jest to niewystarczające i wnioskują o podobną decyzję także na przyszły rok, przy czym rolnicy również na tę część gruntów powinni otrzymywać wsparcie z unijnej kasy.

• Sprawdź: Plany strategiczne do poprawy

Europosłowie uważają także, że takie ustępstwo nie ciągnie za sobą poważniejszych konsekwencji. Wręcz przeciwnie, uważają, że byłoby to nieodpowiedzialne, żeby w obecnych realiach rezygnować z tego potencjału. Ponadto twierdzą, że istnieje „etyczna i moralna odpowiedzialność” za złagodzenie nadciągającego głodu w związku z wojną na Ukrainie.

Na specjalnym spotkaniu szefów państw i rządów krajów członkowskich UE Ursula von der Leyen opowiedziała się za zwiększeniem produkcji żywności w UE. Jednak nie zasugerowała, jakimi metodami mogłoby to się odbywać.