Realna troska czy pozoracja działań?

Brak taniej żywności na światowym rynku sprawia, że biedne kraje mają rosnące trudności z wyżywieniem ludzi. Obok cen problematyczne są także źródła importu.
Bogate kraje świata zawiązały sojusz, żeby poprawić zaopatrzenie biedniejszych krajów przede wszystkim w zboże.  Zdjęcie: Dreczka

Wielkich tego świata martwi dramatyczne pogorszenie się sytuacji żywnościowej zwłaszcza w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki. To jeden z wniosków po dorocznym szczycie ministrów rozwoju krajów tzw. grupy G7, który przez kilka dni odbywał się w Berlinie. Warto pamiętać, że grupa G7 to forum skupiające największe potęgi przemysłowe świata: Francja, Japonia, Kanada, Niemcy, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Włochy.

Głód może sprowokować migracje

Uczestnicząca w szczycie niemiecka minister rozwoju Svenja Schulze stwierdziła, że z powodu agresji Rosji na Ukrainę globalna sytuacja żywnościowa dramatycznie się pogorszyła. Nadciąga najgorszy głód od czasów II wojny światowej.

Rosyjska blokada eksportu ukraińskiego zboża sprzyja pogorszeniu jego dostępności w krajach importujących oraz wzrostowi cen. W biedniejszych krajach, które muszą kupować zboże z zewnątrz, rośnie ryzyko głodu, zwłaszcza w Afryce i części Bliskiego Wschodu.

Ministrowie rozwoju obecni na szczycie G7 zainicjowali nowy sojusz na rzecz globalnego bezpieczeństwa żywnościowego. Jego celem ma być ochrona świata przed zbliżającym się kryzysem głodu. Aby znaleźć sposób na szybkie i skuteczne działania, sojusz chce pozyskać dodatkowych partnerów. Deklarowanym celem jest zapewnienie dodatkowego finansowania i ścisła koordynacja kierunków podejmowanych działań. Chodzi również o to, żeby w przyszłości kraje rozwijające się były w stanie zaopatrywać się w żywność w sposób niezależny od rynku światowego.

Tarcza ochronna przed kryzysami klimatycznymi

Oprócz nowego sojuszu ministrowie rozwoju krajów G7 opowiedzieli się również za wspólną tarczą ochronną przed kryzysami klimatycznymi. Powinno to obejmować zarówno systemy ubezpieczeń, jak i zabezpieczenia społecznego, które np. rekompensują nieurodzaje związane z klimatem w krajach rozwijających się.

Nowy sojusz krajów G7 jest wspierany przez Komisję Europejską i Globalną Grupę Reagowania Kryzysowego ONZ, a także Norwegię, Danię, Unię Afrykańską, Światowy Program Żywnościowy ONZ i Międzynarodowy Fundusz Rozwoju Rolnictwa.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.