Unijni ministrowie rolnictwa za europejską strategią białkową
Unia Europejska musi się stać mniej zależna od importowanej paszy białkowej. Ministrowie rolnictwa UE wzywają do przyjęcia wspólnej strategii białkowej.
Zdecydowana większość europejskich ministrów rolnictwa popiera apel Austrii o wspólną strategię białkową. Stało się to jasne na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa UE w zeszłym tygodniu w Brukseli. Z Inicjatywą wyszła austriacka minister rolnictwa Elisabeth Köstinger, która naciskała na opracowanie planu, ze szczególnym zwróceniem uwagi na lokalne łańcuchy dostaw oraz badania i rozwój.
Wróżą szybki sukces
Według austriackiej minister wojna na Ukrainie pokazała, jak bardzo Unia Europejska jest zależna od importowanych roślinnych produktów białkowych. Według wiedeńskiego naczelnika departamentu do 2027 r. planowany areał pod uprawy roślin wysokobiałkowych w ramach nowej Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) wzrośnie nawet o 50% w porównaniu do 2022 r. Oznacza to, że można by dodać ponad 2 mln ha dodatkowej powierzchni. Pytanie tylko, kosztem czego?
- Sprawdź: Stawiają na własne białko roślinne
- Sprawdź: Ukraińscy rolnicy niepewni jutra
- Sprawdź: Można produkować na ugorach!
Inicjatywę z Wiednia poparło łącznie 19 krajów członkowskich UE, w tym Niemcy, Polska, Holandia, Dania, Rumunia i Bułgaria. Sekretarz stanu ds. rolnictwa Silvia Bender podkreśliła przede wszystkim, że potencjalna strategia musi uwzględniać również ryzyko wylesiania w krajach trzecich. Ponadto należy uwzględnić wszystkie rodzaje rolnictwa.