Zwiększenie przepustowości polskich portów jest kluczowe
Kryzys zbożowy obnażył stan możliwości eksportowych naszego kraju. Czy apele rolników w sprawie budowy portu zbożowego zostaną wreszcie wysłuchane?

Rolnicy się zastanawiają, czy podpisane niedawno przy „okrągłym stole” porozumienie z wicepremierem Henrykiem Kowalczykiem okaże się pustą obietnicą? Obrady w sprawie rozwiązania kryzysu zbożowego odbywały się bez obecności mediów, a sami reprezentanci rolników oraz ich związków, zostali poproszeni o pozostawienie urządzeń elektronicznych w depozycie. Przedstawiciele władz argumentowali, że chodzi o zabezpieczenie się przed „działaniami szpiegowskimi”, a nie o nagrywanie deklaracji gabinetu wicepremiera.
Co niepokoi rolników?
Warto pamiętać, że rolnicy domagają się z jednej strony uszczelnienia systemu transportu ukraińskiego zboża, tak aby trafiało ono do portów, a następnie do tzw. państw głodujących. Z drugiej strony chcą zmaksymalizowania wywozu zbóż z Polski. Oto najważniejsze fragmenty listu, z jakim na spotkanie przyszedł szef Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych:
– Rynek zbóż w naszym kraju znajduje się obecnie w krytycznym położeniu, czego wyrazem są strajki rolników, rozlewające się po całym kraju. Pomoc, jaką Unia Europejska, w tym szczególnie Polska, okazuje walczącej z rosyjskim agresorem Ukrainie, okazuje się być niemalże gwoździem do trumny dla naszego krajowego sektora rolnego. Otwarcie granic w handlu z Ukrainą kompletnie rozregulowało rynek zbóż w naszym kraju. Magazyny zbożowe zapchane są ziarnem pochodzącym od naszego wschodniego sąsiada.
Niewątpliwie problem ten związany jest m.in. z brakiem stosownej infrastruktury portowej, przystosowanej do eksportu zboża z naszego kraju – o uruchomienie której wielokrotnie zwracaliśmy się w ostatnich latach do kolejnych ministrów rolnictwa, w tym także do Pana Premiera, niestety bez satysfakcjonującego odzewu. Dziś – brak reakcji w odpowiednim czasie w tym zakresie – mści się na polskich rolnikach. Gdyby porty dostosowane do przeładunku dużych ilości zboża powstały w odpowiednim czasie, dzisiejsze olbrzymie zamieszane na rynku zbóż nie miałoby miejsca.
Panie Premierze, jak długo jeszcze będzie trwać ta patowa sytuacja w sprawie polskiej infrastruktury portowej? Dlaczego w naszym kraju możliwe są miliardowe inwestycje usprawniające przeładunek ropy naftowej, jak również jej magazynowanie w pobliżu morskich nadbrzeży, tymczasem inwestycja o zapewne zdecydowanie mniejszej skali finansowej, ale równie ważna dla polskiej gospodarki, ciągle czeka na swoje pozytywne rozwiązanie?
Panie Premierze, w połowie marca br. środowisko rolnicze obiegła informacja, że resort rolnictwa zamierza podjąć intensywne działania w celu wyeksportowania zboża zalegającego w polskich magazynach. Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych zwraca się zatem z pytaniem do Pana Premiera:
– z jakimi konkretnie krajami w UE i poza UE toczą się obecnie rozmowy handlowe dotyczące sprzedaży polskiego ziarna? O jakim wolumenie jest mowa?
– w jaki konkretnie sposób resort rolnictwa zamierza wywieźć zboże zalegające w polskich magazynach? Czy zamierza tego dokonać przez nadal mało wydajne – w ocenie Związku – porty nadbałtyckie? Czy zapowiedzi Pana Premiera nie są po prostu oszukiwaniem rolników, dla doraźnego rozładowania napiętej atmosfery?
– o ile zwiększyła się przepustowość polskich portów od momentu uruchomienia tzw. korytarzy solidarnościowych w 2022 r.? O ile więcej zboża niż dotychczas zostanie dzięki temu wywiezione?
– w jaki sposób w tym samym czasie poprawiono infrastrukturę kolejową w naszym kraju, by przyspieszyć i usprawnić transport zboża do portów?
– czy zgodnie z wcześniejszymi sugestiami PZPRZ, Pan Premier zwrócił się do Komisji Europejskiej, która zezwoliła na bezcłowy handel zbożem z Ukrainy – by zdecydowanie bardziej włączyła się w proces redystrybucji ziarna z Ukrainy do innych państw świata? Jakich efektów tych działań polscy rolnicy mogą się spodziewać?
Stanisław Kacperczyk, prezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych
Zarząd PZPRZ zaapelował o jak najszybsze rozwiązanie problemów związanych z bieżącą, bardzo niekorzystną sytuacją na rynku ziarna zbóż. Zwrócił uwagę, że konieczne są działania kompleksowe o charakterze długofalowym.