Notowania giełdowe spadły tylko na chwilę

Koniec czerwca przyniósł spadek notowań zbóż i oleistych na światowych rynkach. Jednak nadzieje kupujących na obniżkę cen w czasie żniw mogą się okazać przedwczesne.
Początek lipca przyniósł liczne anomalia pogodowe, które odbiją się na zbiorach wielu upraw nie tylko w Europie.  Zdjęcie: Dreczka

Ostatnia sesja na paryskiej giełdzie Euronext przebiegła raczej bez echa. Na rynku zbóż odnotowano stabilizację na poziomie 200 €/t pszenicy. Daje się odczuć klimat wyczekiwania na pierwsze doniesienia co do wyników tegorocznych zbiorów. Po optymistycznych prognozach z czerwca, które sugerowały znaczny wzrost plonowania, po pierwszych wynikach omłotów jęczmienia ozimego zapanowała niepewność. Wprawdzie plony i jakość są zadowalające, ale obserwuje się znaczne zróżnicowanie. W przypadku pszenicy rozpiętość wyników może być jeszcze większa z uwagi na niekorzystną pogodę panującą w wielu regionach Europy – od czerwcowej suszy po lipcowe nawałnice i gradobicia.

Przedwczesny optymizm w oleistych

Podczas ostatniej sesji Euronext drożały nasiona oleiste, a szczególnie rzepak i w mniejszym stopniu soja. Po optymistycznych doniesieniach z końca czerwca, które skutkowały spadkiem notowań, oleiste wracają do wysokich notowań – 527 €/t rzepaku w kontraktach na sierpień. Wzrost cen wspiera widmo rozczarowujących zbiorów rzepaku w Kanadzie, co przy zupełnym braku zapasów sprawia, że bilans tego kraju staje się napięty. Optymistyczne doniesienia odnośnie wzrostu plonowania rzepaku na Ukrainie pozostają w mocy, ale niekoniecznie przełożą się na wzrost eksportu. Powierzchnia zasiewów rzepaku na Ukrainie rok do roku spadła o ponad 10% na korzyść słonecznika.

Jeszcze w czerwcu silną presję na rynek roślin oleistych wywierały optymistyczne prognozy produkcji oleju palmowego. Jednak jego największy producent – Malezja – donosi o problemach z organizacją zbiorów. Kolejna fala pandemii Covid skutecznie redukuje podaż siły roboczej i grozi startą części zbiorów. Ta sytuacja wspiera wzrost cen oleju palmowego.

Silny wpływ epidemii na rynki

Według Światowej Organizacji ds. Wyżywienia (FAO) ceny żywności na całym świecie w czerwcu po raz pierwszy od roku spadły. Jest to niewątpliwie normalizacja funkcjonowania gospodarek po zdławieniu kryzysu wywołanego przez pandemię. Pojawiły się też prognozy wzrostu zbiorów w stosunku do minionego roku gospodarczego. Tym samym notowania zbóż w ujęciu ogólnoświatowym spadły w czerwcu średnio o 2,6% w porównaniu z poprzednim miesiącem, ale w ujęciu rok do roku ceny utrzymały się na poziomie +33,8%. Podobne tendencje zanotowano w olejach roślinnych, których cena w czerwcu na tle maja spadła o 9,8%.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.