Europejscy rolnicy nie wytrzymają bezcłowego handlu z Ukrainą
Organizacje rolnicze coraz głośniej apelują do decydentów politycznych i instytucji unijnych o podjęcie niezbędnych działań w celu zatrzymania importu płodów rolnych z Ukrainy.
Krajowa Rada Izb Rolniczych wraz z innymi organizacjami zrzeszonymi w Copa-Cogeca domaga się pilnej debaty w sprawie oceny skutków wolnego handlu z Ukrainą. Rolnicy chcą, aby podczas najbliższego posiedzenia Rady AgriFish, które zaplanowano na 23 stycznia 2024 r. w Brukseli, podjęto dyskusję i korzystną dla europejskich rolników decyzję w kwestii mechanizmu tymczasowej liberalizacji handlu (ATM) z Ukrainą.
Oczekują konkretnych rozwiązań
Rolnicy oczekują propozycji możliwych rozwiązań ze strony instytucji unijnych, które ich wesprą w bardzo trudnej i przedłużającej się sytuacji, dotykającej praktycznie wszystkie ogniwa łańcucha dostaw żywności i wszystkie sektory produkcji rolnej. To pozwoli zachować jedność UE i jej ogólne wsparcie dla Ukrainy.
Jeśli mechanizm tymczasowej liberalizacji handlu (ATM) z Ukrainą zostanie utrzymany w obecnej formie, czyli bez żadnych dostosowań, przetrwanie rolnictwa w Polsce, jak i w Unii Europejskiej w ogóle, będzie bardzo zagrożone, zwłaszcza w sektorach zbóż, kukurydzy i cukru. Rolnicy są zrozpaczeni. Zbliża się wiosna, i trudno im wybrać uprawy jare, które rokują jakąkolwiek opłacalność. Do tego elastyczne podejście ograniczają wyśrubowane wymogi WPR 2023-27 w kwestii warunkowości i ekoschematów.
Zgodnie z danymi, którymi dysponuje Komisja Europejska, ilości produktów rolnych importowanych z Ukrainy do Polski i całej Unii Europejskiej dla niektórych sektorów zwiększyły się od 2-, do 6-krotnie. Taki stan rzeczy jest po prostu nie do wytrzymania dla producentów rolnych z Polski, a od kilku miesięcy rozprzestrzenia się również na pozostałe państwa członkowskie UE i z miesiąca na miesiąc się pogarsza, wraz ze wzrostem importowanych ilości płodów rolnych.
Dotkliwe konsekwencje
– Obawiamy się, że jeśli nic nie zostanie zrobione, aby pomóc naszym rolnikom, niezadowolenie wzrośnie, a konsekwencją tego mogą być protesty zrozpaczonych rolników nie tylko w krajach graniczących z Ukrainą, ale również w pozostałych krajach UE. Natomiast konsekwencją polityczną może być zmniejszające się społeczne wsparcie dla Ukrainy w jej walce z agresją rosyjską.
Krajowa Rada Izb Rolniczych
Organizacje oczekują aktywnego wsparcia rolników, dostosowania mechanizmu tymczasowej liberalizacji handlu (ATM) z Ukrainą i uporządkowania nieograniczonego, bezcłowego importu produktów rolnych z Ukrainy.