W doborze rozwiązań do ograniczania i zwalczania chorób i szkodników upraw tworzą się znaczne luki. To miejsce z biegiem czasu mogą wypełnić środki biologiczne.

Skutkiem prośrodowiskowej polityki Unii Europejskiej jest m.in. masowy odpływ z rynku chemicznych środków ochrony roślin. Ich miejsce mogą zająć środki biologiczne. Jednym z dostawców nowych rozwiązań produkowanych na bazie żywych organizmów jest firma Agrobiotics z Warszawy. Opracowała już 3 gotowe produkty (Biorace SL, Convert WG oraz Arcton WG) i pracuje nad kilkoma kolejnymi. Według informacji producenta preparat Biorace SL zawiera 2 szczepy bakterii Pseudomonas, których zadaniem jest wspieranie naturalnych mechanizmów obronnych roślin przed chorobami. Środek Convert WG oparty jest na bakteriach z rodzaju Bacillus. Celem jego stosowania jest przyspieszenie rozkładu resztek pożniwnych roślin uprawnych, np. zbóż, kukurydzy czy rzepaku.

Wzmaga naturalne reakcje obronne roślin

Arcton WG jest tegoroczną nowością i będzie dystrybuowany przez firmę Osadkowski. Jego specyfikę niedawno przybliżyła dr Bożena Mazurkiewicz, dyrektor ds. badań i rozwoju w firmie AgroBiotics. Środek ten zawiera 3 szczepy bakterii Bacillus, wyróżniające się aktywnością w szerokim przedziale termicznym (od wartości ujemnych do 30°C) oraz wysoką odpornością na promieniowanie UV. Jego zadaniem jest stymulowanie naturalnej odporności roślin na choroby i szkodniki oraz wzrostu roślin i sztywności słomy.

W technologii ochrony zbóż ozimych przed chorobami Arcton WG może być stosowany przemiennie z środkiem Biorace SL w dawce 1,0 kg/ha. W przypadku zbóż ozimych pierwsze stosowanie może nastąpić już jesienią w fazie kłoszenia. Natomiast wiosną pierwszy zabieg przypada na ruszanie wegetacji. W grupie chorób, przed którymi rośliny lepiej się bronią po zastosowaniu środków biologicznych Arcton WG i Biorace znalazły się: fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła i korzeni, łamliwość źdźbła zbóż, zgorzel podstawy źdźbła, mączniak prawdziwy, septorioza liści, brunatna plamistość liści, fuzarioza kłosa, czernienie zbóż i septorioza plew. Przedstawiciele producenta uważają, że używanie środków biologicznych pozwali częściowo lub nawet zupełnie ograniczyć stosowanie klasycznych fungicydów. Warto pamiętać, że środki biologiczne należy stosować przynajmniej o tydzień wcześniej niż chemiczne.

Sprawdź: Herbicydy jak antybiotyki – stosuj rozsądnie

Przedstawione 3 środki biologiczne to dopiero początek oferty firmy AgroBiotics, prezes zarządu Michał Mazurkiewicz zapewnia, że do jeszcze w tym roku na rynek trafią kolejne. Gotowy do wprowadzenia jest środek bakteryjny do ograniczania porażenia chwościkiem buraka. Zaawansowane w rozwoju są też kolejne produkty do zastosowań w uprawach wielkoobszarowych oraz w jabłoni i truskawce. Ambicją producenta jest przejście standardowej procedury rejestracyjnej, co powinno służyć uwiarygodnieniu skuteczności środków.

Ceny bardziej dostępne

Michał Mazurkiewicz nie obawia się ograniczenia dostępności oferowanych przez jego firmę środków biologicznych. Produkty podobnego pochodzenia, które dotychczas pojawiały się na rynku, miewały problemy z rozpowszechnieniem m.in. z powodu wysokiej ceny i obawy o skuteczność. Rozwiązania firmy AgroBiotics pod względem cen sprzedaży mają nawiązywać do środków chemicznych.