Sukces na koncie Wojciechowskiego

Komisarz Wojciechowski zdołał przeforsować zawieszenie obowiązku odłogowania oraz stosowania płodozmianu w 2023 r. Teraz ich wdrożenie należy do państw członkowskich.
Janusz Wojciechowski długo szukał poparcia dla pomysłu zawieszenia obowiązku odłogowania gruntów i stosowania płodozmianu.

Komisja Europejska w piątek po południu (22 lipca br.) wydała komunikat, że udziela rolnikom czasowego zwolnienia z obowiązku odłogowania gruntów ornych i przestrzegania wymogów dotyczących płodozmianu. Obie regulacje stanowią element Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), których realizację kraje członkowskie Unii Europejskiej mogą w przyszłym roku zawiesić.

Żmudne zbieranie poparcia

Gorącym zwolennikiem zawieszenia wspomnianych wymogów był Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa. Sukcesywnie zbierał głosy poparcia dla pomysłu przywiezionego z Polski. Dopiero kilka dni temu zdobył pełne poparcie ze strony ministrów rolnictwa wszystkich krajów członkowskich UE. Ale potrzebna była jeszcze jednogłośna zgoda Komisji Europejskiej. Tam silny opór przez kilka miesięcy stawiał Frans Timmermans, wiceprzewodniczący KE. Jednak w miniony piątek zmienił zdanie. Według wtajemniczonych holenderski komisarz uległ dopiero argumentacji Ursuli von der Leyen, pełniącej funkcję przewodniczącej KE.

Według Komisji decyzja o skorzystaniu ze zwolnienia z obowiązku odłogowania i stosowania płodozmianu w przyszłym roku teraz zależy od państw członkowskich i rolników. Z urzędowych wyliczeń wynika, że samo zawieszenie odłogowania może uruchomić produkcję na dodatkowej powierzchni ok. 1,5 mln ha. W komunikacie stwierdzono, że w obliczu konfliktu na Ukrainie każda tona zboża wyprodukowanego w UE pomoże zwiększyć globalne bezpieczeństwo żywnościowe. Jednocześnie pojawiło się zastrzeżenie, że wspomniane zwolnienie jest ograniczone do jednego roku, a unijne władze w pełni popierają Zielony Ład.

Pilnie potrzebna decyzja

Decyzję Komisji z zadowoleniem przyjęło wielu europarlamentarzystów. Przewodniczący Komisji Rolnictwa w Parlamencie Europejskim Norbert Lins z Niemiec wspólnie ze swoim partyjnym kolegą Peterem Jahrem w komunikacie prasowym napisał: Od miesięcy domagaliśmy się tego kroku. Komisja Europejska podjęła dziś właściwą i pilnie potrzebną decyzję. W świetle rosyjskiej agresji na Ukrainę i związanych z nią problemów z eksportem ukraińskiej pszenicy, świat stoi przed skrajnym humanitarnym wyzwaniem.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.