Staranna uprawa ułatwia wschody

Po zbiorze jęczmienia jest więcej czasu na przygotowanie pola pod siew rzepaku ozimego niż po pszenicy. Tutaj grunt trzeba przygotować w krótkim czasie.
Drobne nasiona rzepaku są bardzo wrażliwe na brak kontaktu z gruntem i wilgocią, co od razu jest widoczne w postaci braków wschodów.  Zdjęcie: Dreczka

Różny zapas czasu wymusza wybór innych wariantów uprawy przedsiewnej pod rzepak ozimy. Jest to jedno z trudniejszych zadań, bo trzeba stworzyć idealne warunki do płytkiego umieszczenia w glebie jednych z najdrobniejszych nasion, z jakimi mają do czynienia rolnicy. W licznych stanowiskach główną przeszkodą w precyzyjnym wysiewie nasion jest płytko zagrzebana słoma.

Ujednolicić powierzchnię pola

Warto pamiętać, że kolejne uprawki tylko w nieznacznym stopniu mogą niwelować niedociągnięcia dotyczące jakości cięcia i rozrzucenia słomy za kombajnem. Jeżeli po zerwaniu ścierniska pole nadal pokryte jest zwałami słomy, to przed głębszą uprawą należy je rozwlec po polu za pomocą brony zgrzebło lub zębatej. Brona talerzowa w tej roli się nie sprawdzi.

Rzepak jest wdzięczny na głębokie spulchnienie roli przed siewem. Przeciwwskazaniem dla takiego zabiegu jest nadmierne uwilgotnienie podłoża. Natomiast w stanowiskach przesuszonych głębsza uprawa pozwala wydobyć na powierzchnię bardziej uwilgotnioną warstwę roli. Niezbyt dobrze w tym zabiegu sprawdza się kultywator, który raczej słabo przemieszcza dolne warstwy na powierzchnię. Rzepak potrzebuje głęboko spulchnionej gleby, aby mógł wykształcić silny system korzeniowy, który już jesienią sięgnie jak najgłębiej. To spulchnianie powinno nastąpić na krótko przed siewem, żeby wilgotniejsza warstwa po wydobyciu na powierzchnię nie zdążyła wyschnąć. Sprawę osiadania roli i zagęszczenia przed siewem powinien załatwić wał pierścieniowy, np. Campbella lub pakomat. Głęboka uprawa często skutkuje pojawieniem się brył gleby, czego rzepak bardzo nie lubi. Dlatego trzeba je rozkruszyć, np. wałami pierścieniowymi typu cambridge-crosskill.

Drobne nasiona są bardzo wrażliwe na brak kontaktu z gruntem i wilgocią, co od razu jest widoczne w postaci braków wschodów. Warto pamiętać, że sierpniowe uprawki gleby skutkują jej przesuszaniem. Dlatego liczbę przejazdów należy ograniczyć do niezbędnego minimum. Z kolei obfity deszcz po siewie nie jest tak groźny dla wschodów, jeśli rola została dobrze wzruszona i uzyskała znaczną porowatość. Ewentualny nadmiar wody tylko przez chwilę stagnuje na powierzchni, po czym szybko wsiąka, bo ma gdzie.

Najwięcej zależy od uwilgotnienia gleby

Nadmiar wody może być niekorzystny dla opóźnionych siewów. Jeśli porowatość gleby będzie kiepska, to brak tlenu i mniejsza temperatura będą utrudniały wschody i rozwój początkowy. Słabszy będzie też rozwój systemu korzeniowego, za to wzrośnie wrażliwość młodych roślin rzepaku na herbicydy, a zwłaszcza doglebowe.

Oto kilka praktycznych zasad udanej uprawy przedsiewnej w różnych warunkach uwilgotnienia:

  1. Gleba sucha – głęboko spulchnić i wydobyć na powierzchnię grunt zawierający resztki wilgoci. Siewnik powinien posiadać ciężkie płozy dla dobrego zagęszczenia spodu bruzdy siewnej. Talerzowe redlice wysiewające bez płozy zagęszczającej się tu nie sprawdzają, bo zbyt głęboko umieszczają nasiona. Jeśli to możliwe, siew wykonać krótko przed lub po deszczu.
  2. Gleba optymalnie uwilgotniona – uprawki prowadzić szybko i możliwie jak najbliżej terminu siewu. Głębokość i intensywność uprawy powinna również uwzględniać termin zbioru przedplonu (skiełkowane chwasty i samosiewy) oraz ilość słomy i sposób jej zalegania.
  3. Gleba mokra – uprawki i siew opóźnić, zwłaszcza na glebach zwięzłych i zlewnych. Nawet jeśli technicznie możliwa jest płytka uprawa, to jej efekt będzie krótkotrwały. Rzepak ma znaczne wymagania w zakresie podsiąkania kapilarnego, porowatości i natlenienia.
© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.