Doglebowe odchwaszczanie rzepaku

Skuteczność herbicydów doglebowych w dużej mierze jest uzależniona od wilgotności gleby. Bez kontaktu z wodą substancja czynna może się nie uaktywnić.
Po udanym zabiegu herbicydem doglebowym rzepak wschodzi wolny od konkurencji chwastów.  Zdjęcie: Dreczka

Przygotowując się do siewu rzepaku trzeba od razu zaplanować strategię zwalczania chwastów. W swojej karierze nie spotkałem stanowiska z rzepakiem, które by nie wymagało odchwaszczania. Roślina ta w niektórych przypadkach zajmuje pole nawet przez 12 miesięcy i w tym czasie w łanie może wyrosnąć wszystko, co z punktu widzenia rolnika jest zbędne lub szkodliwe.

Sprawdzić wilgotność warstwy ornej

W zależności od znajomości stanowiska można wybierać pomiędzy herbicydami przydatnymi do zabiegów przedsiewnych, posiewnych (ale przed wschodami) i powschodowych (nalistnych). Zabiegi przed- i posiewne polegają na opryskiwaniu gleby herbicydem. Ich skuteczność w dużej mierze jest uzależniona od uwilgotnienia wierzchniej warstwy. Warto pamiętać, że czynnikiem transportującym większość środków ochrony roślin jest woda. Tak samo jest w glebie. Dlatego przy dużym przesuszeniu opryskiwanej powierzchni woda szybko odparowuje, a substancja czynna zamienia się w nieaktywny proszek bądź kryształek.

Ostatnie tygodnie charakteryzują się dużą zmiennością pogody. Na przemian panują upalne oraz chłodniejsze i deszczowe dni. Znaczna część środkowej i zachodniej części kraju, gdzie areał rzepaku jest duży, obecnie boryka się z silnym przesuszeniem warstwy ornej i podornej. Jeśli do czasu siewu rzepaku nie wystąpią znaczące opady (przynajmniej 20 mm), to bezpieczniej będzie nastawić się na nalistne zabiegi odchwaszczania. Natomiast rolnicy wysiewający rzepak w dobrze uwilgotnione podłoże mogą liczyć na wysoką skuteczność herbicydów doglebowych.

Proste herbicydy doglebowe opierają się na 6 substancjach czynnych (tabela 1.). Najwcześniej – przedsiewnie – można wykonać zabiegi środkami zawierającymi sam napropamid – Devrinol 450 SC i inne. Te preparaty niszczą chwasty wschodzące jesienią i wiosną. Bezpośrednio po zabiegu należy je wymieszać z glebą na głębokość 3 cm (najlepiej lekką broną) i niezwłocznie wysiać rzepak. Cechą specyficzną napropamidu jest to, że przy dużym przesuszeniu gleby potrafi "poczekać" na opady i wtedy się uaktywnia.

Pozostałe substancje czynne zalecane są po siewie. W herbicydach występują pojedynczo lub w mieszaninach fabrycznych. Liczne etykiety przewidują też tworzenie mieszanin zbiornikowych. Najczęściej spotykane są warianty łączenia chlomazonu z metazachlorem oraz chinomerakiem (tabele 2.-3.). Warto pamiętać, że chlomazon nie jest zalecany na lekkich glebach. Spostrzegawczy czytelnicy pewnie zauważą, że chinomerak i dimetenamid-P pojawiają się tylko w mieszaninach. Obecność chinomeraku powoduje głównie zwiększenie skuteczności w stosunku do przetaczników i przytulii czepnej. Natomiast dimetenamid-P skutecznie zwalcza coraz częściej pojawiające się w bodziszki. Poprawia też działanie względem maków i chwastów kapustowatych.

Mają szeroki zakres działania

Herbicydy trzyskładnikowe (tabela 3.) to z pewnością opcja dla tych plantatorów rzepaku, którzy spodziewają się zachwaszczenia bardzo zróżnicowanego gatunkowo. Takie środki można traktować jako uniwersalne. Ich stosowanie obniża ryzyko nagłej ekspansji któregoś gatunku, chociaż pełnej gwarancji zabezpieczenia się przed wszystkimi chwastami nie ma nigdy.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.