Stymulacja roślin uprawnych za pomocą różnych specyfików może przynosić istotne efekty produkcyjne. Jednak najpierw trzeba wprowadzić regulacje prawne dotyczące biostymulatorów.

Czynnikami warunkującymi dobry rozwój roślin są ich cechy genetyczne, dostępność składników pokarmowych i wody oraz przebieg pogody i prowadzona ochrona. W ostatnich latach do tego zestawu coraz bardziej dołączają biostymulatory. Są to różnorodne substancje niemające działania nawozowego, ale wpływające korzystnie na rozwój roślin uprawnych. Mogą być stosowane na samą roślinę uprawną, materiał siewny albo doglebowo do strefy korzeniowej.

Zadaniem biostymulatorów jest pobudzanie naturalnych procesów zwiększających efektywność wykorzystania składników pokarmowych lub tolerancję na stres abiotyczny, tj. susza, przymrozek czy zasolenie gleby. Nie zalicza się do nich preparatów działających przeciwko organizmom szkodliwym, np. chwastom, chorobom i szkodnikom.

Brakuje definicji osadzonej w prawie

– Biostymulator – prawnie coś takiego nie istnieje. Obecnie na naszym rynku zarejestrowanych jest 61 biostymulatorów, w tym 5 organicznych. Ich wpis do rejestru oparto na zapisach Ustawy o nawozach i nawożeniu. Niektóre produkty są rejestrowane bez żadnych badań sprawdzających, tylko na podstawie opinii. Natomiast na rynku jest ok. 120 produktów nazywanych biostymulatorami.

Piotr Lubaszka, dyrektor działu handlowego Intermag

Sytuację prawną biostymulatorów ma niebawem uporządkować unijne rozporządzenie, które zawiera przepisy dotyczące udostępniania na rynku produktów nawozowych w UE oraz ustanawia ich nowy podział ze względu na pełnione funkcje. Wśród nich wymienione są też biostymulatory. Rozporządzenie wydane w 2019 r. ma wejść w życie 22 lipca 2022 r. Nie przewidziano okresu przejściowego. Pomimo tego prace nad wprowadzeniem tej regulacji w Polsce jeszcze nie ruszyły i podany termin wydaje się być trudny do dotrzymania. Brak obowiązywania przejrzystego prawa utrudnia też odróżnienie produktów skutecznych od zupełnie bezwartościowych.

– Naszym celem jest dostarczanie innowacyjnych technologii, które przyczynią się do produkcji zdrowej żywności w ramach zrównoważonego rolnictwa. Od ponad 20 lat gromadzimy nasze doświadczenie na polu biostymulatorów, które wprowadziliśmy na polski rynek jako pierwsi. Jesteśmy też pierwszą na świecie firmą, która skomercjalizowała w rolnictwie biostymulator na bazie organicznego związku tytanu. To produkt o bardzo wysokiej renomie i znany w wielu krajach. Byliśmy też pierwszą firmą na polskim rynku, która zainteresowała się krzemem w rolnictwie. Produkty krzemowe oferujemy już od 15 lat.

Hubert Kardasz, prezes zarządu firmy Intermag

Korzystny dla roślin korzeniowych

Firma Intermag z Olkusza należy do krajowych producentów środków biostymulujących. Część swoich produktów opiera na pierwiastkach korzystnych. Na rynku znany jest m.in. preparat zawierający tytan – Tytanit – zawierający ten pierwiastek w formie specjalnej molekuły nazwanej aTium oraz preparat krzemowy – Optysil, którego działanie opiera się na molekule duoSil. Do tego grona właśnie dołączył nowy środek o nazwie Vanadoo. Produkt handlowy zawiera 2% vanadu (V⁴⁺) w formie specjalnej molekuły, będącej kompleksem vanadu ze związkiem organicznym, co sprawia, że jest stabilna i nietoksyczna. Opatentowano ją pod nazwą aVadium.

– Produkt wpływa pozytywnie na wielkość i jakość plonu organów spichrzowych. Dlatego jego stosowanie rekomendujemy dla roślin, których plonem użytkowym są organy podziemne. Stosowany dolistnie oddziałuje na wiele procesów metabolicznych zachodzących w roślinie, które prowadzą do zwiększenia syntezy cukrów, poprawy ich transportu do organów spichrzowych, jak i do zwiększenia akumulacji cukrów w tych organach. Obserwowano też wzrost suchej masy.

dr Anna Konieczny z firmy Intermag

Na razie produkt przewidziany jest do stosowania w uprawie warzyw korzeniowych (seler korzeniowy, marchew i burak ćwikłowy) oraz buraku cukrowym. Badania własne producenta potwierdziły wyraźną reakcję tych roślin na aplikację Vanadoo. Zalecenia stosowania będą obejmowały przeprowadzenie w sezonie wegetacyjnym 3-4 zabiegów opryskiwania roślin z udziałem wspomnianego środka każdorazowo w dawce 0,25 l/ha. Koszt środka do jednorazowego zabiegu ma się mieścić w 25 zł/ha.