Ziarno schłodzić i dosuszyć

Im partia składowanego ziarna zbóż jest czystsza i jednorodna, tym lepiej i dłużej można ją przechowywać. Jednak ważnymi cechami świeżo omłóconego ziarna są temperatura i wilgotność.
Ziarno prosto od kombajnu nie jest gotowe do długotrwałego przechowywania. Trzeba je schłodzić, a niekiedy jeszcze dosuszyć. Zdjęcie: Dreczka

Zbierane ziarniaki zbóż to żywe organizmy. Im bardziej są wilgotne w czasie zbioru, tym więcej oddychają i zużywają swoich materiałów zapasowych. Ich ciężar właściwy spada, co może mieć znaczenie przy sprzedaży, zwłaszcza gdy masa hektolitra jest parametrem podlegającym ocenie w skupie.

Zbić temperaturę i dosuszyć

Jeśli wilgotność zbieranego ziarna zbóż przekracza 16%, mogą się w nim rozwijać pleśnie i wytwarzać mikotoksyny, które wydatnie psują ich jakość. Dlatego konieczne jest zbieranie i przechowywanie dojrzałych ziaren o wilgotności zbliżonej do standardu handlowego. Ten standard zależy od umów. W przypadku pszenicy parametr ten najczęściej jest ustalany na 14-15%. Jeśli wilgotność jest niższa, to odbiorca nic nie dopłaci, a za wyższą zastosuje potrącenia.

Im partia składowanego ziarna zbóż jest czystsza i jednorodna, tym lepiej i dłużej można ją przechowywać. Wilgotne lub zielone zanieczyszczenia w suchej masie zbożowej mogą powodować miejscowe zwilżanie, zagrzewanie i powstawanie ognisk pleśni, co skutkuje utratą masy i jakości oraz obniża wartość.

Uszkodzone ziarniaki są w pierwszej kolejności zjadane przez szkodniki magazynowe. Ograniczanie udziału połówek ziarniaków i pośladu to pierwszy krok w redukowaniu populacji szkodników magazynowych. Radą praktyczną jest kontrola jakości omłotu ziarna wysypywanego przez kombajn na przyczepę oraz składu zgonin po jego przejeździe. Jeśli stan zespołu młócącego i czyszczącego nie budzi zastrzeżeń, to wystarczy odpowiednia regulacja.

Temperatura zbieranego ziarna po przejściu przez wszystkie zespoły kombajnu zawsze jest większa niż otoczenia. Nie jest dobrze, żeby takim gorącym ziarnem szybko zasypać silos lub magazyn i szczelnie zamknąć. W tym celu można wykorzystać dwa urządzenia:

  • wentylacja dmuchawą tłoczącą lub kolumną suszarni, która wtłacza powietrze zewnętrzne do zasypanego ziarna – możliwe do zastosowania w silosach i magazynach płaskich;
  • wentylacja dmuchawą ssącą (podciśnieniową), która wyciąga powietrze znad ziarna, wymuszając napływ nowego z zewnątrz wlotami otwartymi u dołu silosu – możliwe do zastosowania tylko w szczelnych silosach (jednocześnie zachodzi chłodzenie i dosuszanie od góry do dołu stosu). Wentylowanie ziarna za pomocą powietrza czerpanego z otoczenia pozwala nie tylko obniżyć jego temperaturę, ale też wilgotność o 2-3%.

Najprostszym sposobem obniżania temperatury ziarna składowanego w magazynach płaskich jest jego rozsypywanie po całej powierzchni warstwą o grubości do 50 cm. Pozostawić otwarte wszystkie możliwe otwory boczne (okna i drzwi). Po ostudzeniu można usypać ładowarką wyższy stos, a potem regularnie sprawdzać, czy się nie zagrzewa.

Aby chłodzenie i dosuszanie było efektywne, wentylacja musi się odbywać, gdy przy wentylacji nadmuchowej temperatura składu ziarna będzie większa o 10°C niż powietrza z otoczenia, a przy instalacji ssącej 7°C. Powietrze wypychane z ziarna nie powinno być ponownie do niego zasysane. Przestrzeganie różnicy temperatury i szybka wentylacja po zbiorach zmniejsza ryzyko skraplania się pary wodnej w ziarnie. Podejmowanie określonych działań oczywiście wymaga pomiarów temperatury otoczenia i ziarna (na kilku poziomach stosu mniej więcej co metr) w różnych miejscach pryzmy.

Trzy etapy obniżania temperatury ziarna

Celem wentylacji prowadzonej po zbiorze jest schłodzenie ziarna do temperatury ok. 20°C. Następne etapy wentylowania mają na celu dążenie do coraz niższej temperatury pryzmy, czyli ok. 12°C w połowie jesieni i 5°C przed zimą. W takich warunkach straty suchej masy przez oddychanie ulegają minimalizacji, a ziarno jest chronione przed pleśnią.

Schładzanie najlepiej prowadzić w nocy, gdy różnica temperatury między otoczeniem i pryzmą jest największa, a w ciągu dnia wentylatory zatrzymać. Zwykle pierwszy etap schłodzenia całego stosu zajmuje kilka nocy. Natomiast zbicie temperatury jesienią (od września do listopada) do 12°C lub niższej następuje szybciej. Po uzyskaniu takich warunków szkodniki magazynowe przestają żerować i się mnożyć. Na tym etapie różnica temperatury między pryzmą i otoczeniem nie może być zbyt duża (ponad 10°C), bo może dojść do skraplania pary wodnej i rozwoju pleśni.

Celem wentylacji ziarna przed zimą lub nawet w zimie jest obniżenie temperatury do 5°C lub niższej – nawet do 0°C. Długotrwałe utrzymywanie takich warunków może powodować śmierć części szkodników. W celu lepszej kontroli wentylacji możliwe jest zainstalowanie automatycznego systemu sterowania, uruchamiającego wentylatory w zależności od różnicy temperatury między pryzmą i otoczeniem. Pozwala to szybciej osiągnąć docelową temperaturę dzięki pełnemu wykorzystaniu wszystkich godzin, które są odpowiednie do wentylacji. Przyczynia się też do obniżenia zużycia energii.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.