Strączkowe potrzebują bakterii korzeniowych

Powodzenie w uprawie roślin bobowatych, a zwłaszcza soi, zależy nie tylko od wyboru odmiany, ale też efektywności symbiozy. Jak uzyskać więcej bakterii brodawkowych?
Bakterie brodawkowe rozwijające się na korzeniach roślin strączkowych, mogą im dostarczyć nawet kilkaset kg N/ha.  Zdjęcie: Dreczka

Za wiązanie wolnego azotu z powietrza i udostępnianie go roślinom bobowatym odpowiedzialne są bakterie korzeniowe (brodawkowe), tzw. Rhizobia. Symbioza między bakteriami i roślinami strączkowymi jest specyficzna dla gatunku. Dla przykładu soja może prowadzić symbiozę tylko z gatunkami Bradyrhizobium (B. japonicum, B. diazoeffiens). W obrębie gatunku występuje wiele szczepów (ras) bakterii, które mają różne zdolności wiązania azotu.

1. Szczepionki bakteryjne przechowuj w chłodnym miejscu

Szczepionki nazywane naukowo inokulantami, zawierają wyselekcjonowane szczepy bakterii o możliwie najlepszej zdolności wiązania azotu. Jednak nie każdy producent podaje, które z nich są zawarte w produkcie. Ponadto za jakość szczepionki odpowiada liczba żywych bakterii. Bakterie z upływem czasu zamierają, a tempo tego procesu w znacznym stopniu zależy od warunków przechowywania. Ważne jest, żeby szczepionki przechowywać w chłodnym miejscu. Zabieg szczepienia także powinien odbywać się w chłodnym i zacienionym pomieszczeniu. Zaszczepione nasiona należy chronić przed nagrzaniem oraz bezpośrednim działaniem promieni słonecznych. Dlatego zaleca się szczepienie bezpośrednio przed siewem, chyba że szczepionka była naniesiona przez dostawcę nasion.

2. Uważać na słabe brodawkowanie podczas suszy

Dopóki nie wytworzą się brodawki, o tym, ile bakterii przeżyje, decyduje pogoda i właściwości fizyko-chemiczne gleby. Zabójcza dla nich jest długotrwała susza.

3. Zrobić wywiad na temat skuteczności szczepionek

Jakość szczepionki ma kluczowe znaczenie dla jej skuteczności. Jednak oferowane na rynku preparaty nie przechodzą żadnych oficjalnych badań, które potwierdzają ich przydatność. Dlatego wskazane jest, aby przed zakupem w miarę możliwości sprawdzić, jaką cieszą się opinią wśród użytkowników.

4. Porównać wyniki testów szczepionek

W przypadku soi większość szczepionek pochodzi z zagranicy, gdzie prężniej działają niezależne, opiniotwórcze ośrodki badawcze. W ich badaniach bardzo skuteczne w różnych warunkach okazały się następujące szczepionki: HiStick, LegumeFix, LiquiFix 120 i Turbosoy. W przypadku wszystkich testowanych szczepionek wydajność w porównaniu do kontroli wzrosła średnio o 50%. Dzięki tym środkom plony wzrosły o 8-18 dt/ha.

5. Zwiększyć zawartość białka

Badania wykazały, że szczepienie znacząco zwiększa zawartość białka surowego w nasionach. W przypadku soi zaobserwowano wzrost o 4,2-12,5%. Szczepionka zwykle pozwalała osiągnąć zawartość surowego białka w suchej masie powyżej 40%.

6. Wybierać płyn lub suplement na bazie torfu

Produkowane szczepionki zawierają bakterie i pożywki/podłoża nośne zapewniające im przeżycie od chwili naniesienia na nasiona do powstania brodawek. Z przeprowadzonych testów nie wynikła żadna zasadnicza przewaga preparatów torfowych, czy żelowych nad płynnymi. W przypadku soi zależności od składu rozróżnia się szczepionki do stosowania:

  • bezpośrednio przed siewem, np. HiStick Soy, LiquiFix, Turbosoy, Primseed N+ Soja;
  • nawet do 120 dni przed siewem, np. HiCoat Soy, LiquiFix 120.

Te ostatnie opracowano po to, żeby umożliwić firmom nasiennym przemysłowe szczepienie nasion na długo przed ich sprzedażą. Zawierają one dodatkowy komponent, który ma poprawiać przyczepność do nasion i przedłużać czas uśpienia bakterii. W doświadczeniu zrealizowano szczepienie na 20 dni przed siewem. Wynik był porównywalny, jak przy przeprowadzeniu tego zabiegu bezpośrednio przed siewem.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.