Blisko połowa odmian słonecznika dostępnych w naszym kraju mogłaby być uprawiana w technologii Ekspress. Jednak nie było zarejestrowanego żadnego herbicydu.

Słonecznik może być uprawiany w 3 technologiach. Są to: klasyczna, Clearfield (imazamox) oraz Ekspress. Ta ostatnia polega na uprawie odmian tolerancyjnych na tribenuron metylu i stosowaniu w nich herbicydów z tą substancją czynną, zwalczającą chwasty dwuliścienne. Do tej pory nie była ona dopuszczona do odchwaszczania słonecznika. Jednak w kolejnym sezonie z pewnością to się zmieni.

Będzie kompletna technologia

Na wniosek Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych (KZPRiRB) zezwolenie na obrót środkiem ochrony roślin Express SX 50 SG (FMC) zostało rozszerzone o zastosowanie w uprawie słonecznika. Stało się to na zasadzie wzajemnego uznania, bazując na etykiecie jednego z państw ościennych należących do Unii Europejskiej. Warto pamiętać, że preparat Express 50 SX jest dopuszczony do ochrony upraw słonecznika np. w Czechach. Obecnie na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi jeszcze nie można odnaleźć informacji, ani pobrać etykiety dla wskazanego środka.

Technologia Express Sun to rozwiązanie zabezpieczające uprawy słonecznika przed wieloma chwastami dwuliściennymi. Należą do nich: chaber bławatek, ostrożeń polny, chwasty rumianowate, komosa biała, rdesty, mak polny, psianka czarna, żółtlica drobnokwiatowa, a także samosiewy słonecznika konwencjonalnego. Gatunki te były niedostatecznie zwalczane przez zarejestrowane herbicydy posiewne.

• Sprawdź: Coraz więcej odmian słonecznika

Zdaniem KZPRiRB, w Niemczech, Czechach i na Słowacji technologia Express Sun jest bardzo popularna. Daje to dobre efekty ekonomiczne, skutecznie zabezpiecza uprawy przed najbardziej uciążliwymi chwastami, a co najważniejsze, umożliwia wykorzystanie pełnej technologii (odmiany odporne na tribenuron metylu oraz zarejestrowane herbicydy, zawierające tę substancję czynną). Technologia ta daje możliwość powschodowego stosowania tribenuronu metylowego. W odróżnieniu od preparatów przedwschodowych, uniezależnia rolników od konieczności dostosowywania się do takich czynników, jak wilgotność gleby.