Jak zima wpływa na plonowanie?
Przebieg pogody poza wegetacją, a także w okresach przejściowych, ma znaczny wpływ na plonowanie ważnych gatunków zbóż ozimych. Dwa czynniki okazały się kluczowe.

Zdecydowana większość badań nad wpływem przebiegu pogody na plonowanie roślin rolniczych obejmuje okres wegetacyjny i koncentruje się na obserwowaniu zaopatrzenia w wodę i zmian temperatury. Okazuje się, że w przypadku ozimin te czynniki pogodowe mają wpływ na przyszłe plonowanie także poza okresem wegetacyjnym, zwłaszcza podczas spoczynku zimowego. Niestety, opracowań naukowych na ten temat jest bardzo mało.
Hamowanie wegetacji i brak wody
Zimy są coraz krótsze, ale silne wiosenne ochłodzenia oraz późne przymrozki zdarzają się nawet w maju. Wówczas wegetacja ustaje, co ma istotny wpływ na kondycję roślin. W takich sytuacjach szczególnie cierpią oziminy, które wiosenną wegetację rozpoczynają już przy wzroście temperatury o kilka stopni powyżej zera i wypuszczają nowe pędy, które przymrozki łatwo uszkadzają. Tak było m.in. w minionym sezonie nawet w tych krajach Europy, które uchodzą za cieplejsze niż Polska.
Im wyższa intensywność prowadzenia upraw, a zwłaszcza nawożenia azotem, tym większe znaczenie przebiegu pogody przez cały rok. Większe nawożenie pobudza rośliny do intensywniejszego rozwoju i wzrostem zapotrzebowania na wodę. We wczesnych fazach wzrostu to zapotrzebowanie nie jest duże, ale od początku fazy generatywnej rośnie wielokrotnie. Wówczas wrażliwość upraw intensywnych na ekstremalne warunki pogodowe jest większa niż ekstensywnych. W szczególności dotyczy to braku opadów. Susza szybciej zatrzymuje wzrost roślin na plantacjach prowadzonych intensywnie.
Roczne statystyki dotyczące wartości temperatury i wielkości opadów są ujmowane w wielu zestawieniach. Niestety, dostarczają one wiedzy tylko jako sumy lub wartości średnie. Natomiast dla upraw większe znaczenie mają konkretne wskaźniki, takie jak:
- data pierwszego (jesienią) i ostatniego (wiosną) przymrozku;
- liczba dni wegetacji z przymrozkami;
- skrajne wartości temperatury;
- termin i intensywność opadów;
- liczba i długość okresów bezdeszczowych;
- termin wystąpienia suszy i czas jej trwania.
Na przykładzie pszenicy ozimej i jęczmienia ozimego stwierdzono, że wahania plonów pomiędzy latami wynikają głównie z pogody panującej w okresie zimowym. Istotny jest tu maksymalny spadek temperatury, data zakończenia i startu wegetacji oraz wielkość opadów zimowych. Natomiast w głównej części sezonu wegetacyjnego największe znaczenie ma rozkład i intensywność opadów.
Woda odpływa, a z nią dobre plony
W warunkach intensywnej produkcji o polową pojemność wodną należy dbać praktycznie przez cały rok, przy czym najważniejszy jest okres zimowy. Wysokie zapasy wód gruntowych są bezcenne zwłaszcza w wypadku późnowiosennych niedoborów opadów lub nawet krótkotrwałej suszy.
- Sprawdź: Väderstad wprowadza nowe siewniki
Niestety, rolnicy często przed zimą otwierają przepusty i odprowadzają wodę ze zbiorników i cieków wodnych. Robią to z obawy o nadmierne uwilgotnienie pól po zimie, które utrudni prowadzenie zabiegów. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ustalić pewien bezpieczny poziom wody w stawie czy rowie i go stale utrzymywać. Ewentualne spusty wody powinny mieć miejsce tylko w sytuacji nadmiaru grożącego podtopieniem lub zalaniem.