Warunki do zabiegów ochrony roślin
Na skuteczność zabiegów ochrony roślin ogromny wpływ mają warunki, w jakich się je wykonuje. Zobacz, na jakie elementy należy zwrócić szczególną uwagę.
Każdy sezon wegetacyjny obfituje w reklamacje, w których rolnicy zgłaszają brak spodziewanego efektu przeprowadzonych zabiegów ochrony chemicznej plantacji. Na ogół w pierwszym rzędzie winią za to zastosowane pestycydy. Jednak dość często się nie przyznają, że nie zwrócili należytej uwagi na warunki wymagane do uzyskania oczekiwanej skuteczności.
Pilnować zalecanej temperatury
Odpowiednie warunki pogodowe do przeprowadzenia zabiegu są ważne zarówno dla przebiegu opryskiwania, jak i skuteczności stosowanych środków ochrony roślin. Zabiegu nie należy wykonywać bezpośrednio przed deszczem i na mokre rośliny (deszcz, rosa). Wyjątkiem są środki doglebowe. Optymalna temperatura otoczenia podczas aplikacji dla większości pestycydów leży w przedziale 12-25°C, przy wilgotności powietrza nieco przekraczającej 60%:
- herbicydy 10-25°C;
- fungicydy 12-20°C;
- insektycydy 5-20°C.
Warto pamiętać, że w czasie suszy i przy temperaturze przekraczającej 25°C duża część drobnych kropel cieczy opryskowej ulega odparowaniu zanim spadnie na liść. To znacznie obniża skuteczność wykonywanego zabiegu. Dla uniknięcia takich strat zabiegi ochrony roślin można przeprowadzać w godzinach porannych, a najlepiej późnym popołudniem i wieczorem. Wtedy wilgotność powietrza zazwyczaj rośnie, temperatura się obniża, a wiatr słabnie.
Wiele gospodarstw wykorzystuje do oprysków wodę o temperaturze 8-10°C i dużej twardości. Rozpuszczalność większości chemikaliów w takim środowisku jest pogorszona. Najprostszymi sposobami niwelującymi to zjawisko są:
- korzystanie z płynnych form agrochemikaliów;
- sporządzanie mniej złożonych mieszanin;
- dodawanie adiuwantów i kondycjonerów wody;
- wydłużenie procesu mieszania cieczy roboczej w zbiorniku przez rozpoczęciem właściwego opryskiwania.
Zważać na prędkość wiatru
Kolejne zmiany przepisów przynoszą coraz większe obostrzenia dotyczące ograniczania znoszenia cieczy roboczej poza obszar opryskiwanej uprawy. Zjawisko to jest powodowane przez wiatr oraz zawirowania powietrza wywołane ruchem opryskiwacza. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zabiegi opryskiwania aparaturą naziemną powinno się przeprowadzać, gdy prędkość wiatru nie przekracza 4 m/s, tj. 14,4 km/h (tabela). Takie warunki są dogodne dla wszystkich rodzajów zabiegów opryskiwania, a etykiety stosowania niektórych środków w ogóle nie dopuszczają innych warunków. Często jest to kłopotliwe dla rolników, bo raptownie zmieniające się prędkości wiatru są notowane głównie wiosną i jesienią, czyli w okresach wzmożonego wykonywania zabiegów ochrony roślin.
Praktyka doczekała się rozwiązań technicznych ograniczających znoszenie cieczy opryskowej. Służą temu rozpylacze szczelinowe antyznoszeniowe i eżektorowe, które dają dobre efekty pokrycia roślin środkiem przy prędkości wiatru do 5 m/s. Natomiast przy zastosowaniu belek opryskowych z pomocniczym (wymuszonym) strumieniem powietrza dobrą efektywność opryskiwania można osiągnąć nawet w warunkach umiarkowanego wiatru do 8 m/s. Na takie możliwości wskazują wyniki testów przeprowadzonych przez odpowiednie zespoły badawcze, chociaż nasze prawo nie pozwala na prowadzenie zabiegów pestycydami w takich warunkach.
Odpowiednio ustawić belkę opryskową
Ważnym elementem dobrej skuteczności zabiegu ochronnego jest odpowiednie prowadzenie belki opryskowej. W zależności od typu rozpylaczy powinna ona się znajdować na wysokości 35-60 cm (optymalnie 50 cm) ponad wierzchołkami roślin lub powierzchnią opryskiwanego gruntu. Zbyt niskie ustawienie belki powoduje pozostawienie pasów nieopryskanych. Natomiast za wysokie wpływa na nierównomierny rozkład cieczy oraz jej znoszenie przez prądy powietrza.