Wapnowania niczym nie zastąpisz

Wapnowanie gleb podatnych na zakwaszenie należy do tych zabiegów, którego nie da się zastąpić żadnym cudownym eliksirem o bliżej nieznanym składzie i działaniu.
Gleby dobrze zaopatrzone w wapno mają znacznie lepszą strukturę, lepiej magazynują wodę, a tym samym lepiej i dłużej dostarczają wodę roślinom w okresach suszy.   Zdjęcie: Dreczka

Odkąd odkryto zjawisko zakwaszania się gleb, podstawowym czynnikiem utrzymującym ich urodzajność jest wapno. Właśnie nadszedł czas, kiedy jego stosowanie jest najłatwiejsze i przynosi najwięcej pożytku. W stanowisku wymagającym wapnowania pierwszym zestawem wjeżdżającym za kombajnem, o ile słoma nie jest zbierana, powinien być rozsiewacz nawozów. Stosowanie wapna na słomę jest lepszą opcją, niż azotu mineralnego, gdzie przepisy nakazują liczyć każdy kilogram.

Najlepsza okazja w roku

Jęczmień ozimy szybko znika z pól, a za nim rzepak i inne zboża ozime. Stara zasada agronomów mówi, że ściernisko trzeba jak najszybciej uprawić, żeby przerwać parowanie. Jednak kto ma wapno na pryzmie, ten nie powinien z nim czekać na lepszy moment. Rozsiewanie wapna na ściernisko jest polecane przez wszystkich agronomów, którzy rozumieją procesy zachodzące w glebie. Stosuje się je jako nawóz doglebowy regulujący odczyn gleby (pH).

Wapno musi być wymieszane z całą wierzchnią, aktywną biologicznie warstwą gleby. W systemach uprawy bezpłużnej wszystkie obróbki mechaniczne gleby przede wszystkim ją kruszą i mieszają. Natomiast przy uprawie płużnej należy unikać wapnowania bezpośrednio przed orką, bo duża część wapna jest zasypywana na dnie bruzdy, gdzie nie ma z niego większego pożytku. Optymalne jest mieszanie wapna z wierzchnią warstwą gleby, a stąd opady i tak jego część wymyją głębiej.

Po zbiorach zbóż i rzepaku większość pól w naszym kraju będzie suchych, zatem przejazd z rozsiewaczem wapna będzie łatwy i w znikomym stopniu wpłynie na ugniatanie podłoża czy powstanie kolein. Warto pamiętać, że według fachowej terminologii wapnowanie dzieli się na konserwujące i interwencyjne. Różnica tkwi w wielkości dawki, która w drugim przypadku bywa wielokrotnie większa.

Niezmienny pozostaje również fakt, że im cięższa gleba, tym ważniejsze jest zapewnienie wystarczającej ilości wapna dla dobrej struktury. Warto pamiętać, że często praktykowane rozlewanie gnojówki na ściernisko źle komponuje się z wapnowaniem – gnojówka z uwagi na dużą zawartość amoniaku blokuje wapń. Podobnie jest przy nawożeniu gęstą gnojowicą o wysokim nasyceniu amoniakiem i potasem.

Trzy rodzaje nawozów

Oferowane na rynku nawozy wapniowe, które w urzędniczej nomenklaturze nazywa się też środkami wapnującymi, różnią się składem (formą chemiczną), koncentracją składnika, rozpuszczalnością i skutecznością. Zasadniczo jednak wszystkie trzy rodzaje naturalnie wydobywanych nawozów wapniowych (wapno palone, wapno mieszane, wapno węglanowe), można stosować na ściernisko.

Dobra dostępność wapnia ma silny wpływ na tworzenie się korzeni, a tym samym na wchłanianie innych składników pokarmowych i wody. Wapnowanie może sprzyjać wschodom i rozwojowi młodych roślin. Niedobór wapna często można rozpoznać podczas zabiegów wiosennych, a nawet z kombajnu. Są to te obszary, które mają problemy ze strukturą gleby lub gdzie tworzenie korzeni nie poszło dobrze i nawet na ściernisku są widoczne łysiny. Ich wielkość i liczba rośnie suchych latach, a te obszary w pierwszym rzędzie są odpowiedzialne za niższe zbiory.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.