Co to jest susza błyskawiczna?
Pomimo niedawnych opadów w wielu rejonach kraju panuje susza. Rolnicy cieszą się z kilkudziesięciu mm deszczu, ale tylko do czasu wbicia szpadla poniżej warstwy ornej.
Niewiele ponad rok temu meteorolodzy w krajach Europy Zachodniej zaczęli używać pojęcia suszy błyskawicznej. Termin ten może budzić mieszane skojarzenia z czymś nieprzewidywalnym, nagłym i groźnym. Ale czy szybkie wysychanie gleby jest nowym zjawiskiem?
Błyskawiczna susza zaskakuje rolników
W rzeczywistości susza błyskawiczna wydaje się być trafnym określeniem zjawiska znanego rolnikom gospodarującym na słabych glebach w pasie środkowym kraju przynajmniej od 30 lat. W przyrodzie susza nie należy do zjawisk nagłych i nie przychodzi z dnia na dzień. Poprzedza ją długotrwały niedobór opadów, którego skutkiem jest obniżanie się poziomu wód gruntowych i wysychanie gleby, które postępuje w ciągu miesięcy lub lat.
W przypadku suszy błyskawicznej gleba wysycha bardzo szybko, a rośliny wykazują stres. Takie zjawisko można zaobserwować nawet tydzień po obfitych opadach. W ostatnich latach liczba takich susz wyraźnie wzrosła i dotyka tych samych rejonów. Bieżący sezon nie jest tu wyjątkiem. Chociaż wiosna wydawała się dość wilgotna, to od drugiej połowy maja nasza część Europy jest pod wpływem wysokiego ciśnienia atmosferycznego z niezwykle dużym usłonecznieniem i wysoką temperaturą. Odnotowano też dużą liczbę wietrznych dni, co sprzyjało szybkiemu wysuszaniu gleby i transpiracji. Odczuły to rośliny, które znajdowały się w środku sezonu wegetacyjnego.
- Sprawdź: Tego nie rób na przesuszonej glebie
Deszcze padające w minionym tygodniu przyniosły pewną ulgę, ale to wystarczyło na zwilżenie tylko warstwy ornej (za wyjątkiem województwa łódzkiego). Natomiast wskazania wilgotności warstwy podornej (28-100 cm) na początku lipca pokazują różnokolorowy obraz suszy w kraju. Przynajmniej 1/3 mapy pokrywa kolor żółty i czerwony. Natomiast bardzo dobre uwilgotnienie panuje tylko w pasie górskim oraz częściowo na Lubelszczyźnie i Podlasiu.
Ratunek dla roślin późnego zbioru
Woda w warstwie ornej jest teraz bardzo cenna, zwłaszcza dla roślin późnego zbioru, tj. kukurydzy, buraka, ziemniaka i strączkowych. Niestety, przy wyschniętej warstwie podornej te zasoby na długo nie wystarczą, bo na letnim etapie rozwoju roślin zasadniczym źródłem ich zaopatrzenia w wodę jest podsiąkanie kapilarne. Opady stanowią tylko uzupełnienie, chyba że ich wielkość znacznie przekroczy średnie wieloletnie. Wobec tego jest jeszcze za wcześnie, aby odetchnąć z ulgą. Zagrożenia kolejną suszą błyskawiczną jeszcze w tym roku nie można wykluczyć zwłaszcza tam, gdzie warstwa podorna wykazuje silne przesuszenie.