Zniszcz chwasty zanim wzejdą ziemniaki

Herbicydy do przedwschodowego (doglebowego) odchwaszczania ziemniaka tworzą na powierzchni gleby powłokę ochronną, tzw. film. Nie wolno jej w żaden sposób niszczyć.
Wierzchna warstwa gleby w przypadku stosowania herbicydów doglebowych nie powinna być zbytnio przesuszona, bo może to pogorszyć skuteczność.  Zdjęcie: Dreczka

Do podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych w uprawie ziemniaka należy zwalczanie chwastów. W zależności od składu gatunkowego i stopnia nasilenia mogą one powodować zmniejszenie plonu nawet do 70%. Szkodliwości chwastów sprzyja długi okres od posadzenia do wschodów i uprawa w szerokiej rozstawie rzędów.

Uprawki mechaniczne i herbicydy

Zwalczanie chwastów w ziemniaku można prowadzić mechanicznie i przy użyciu herbicydów. Metoda mechaniczna rzadko bywa w pełni zadowalająca, chociaż jest praco- i kosztochłonna. Najczęściej łączy się obie metody, czyli po obsypywaniu i ostatecznym uformowaniu redlin aplikuje się herbicydy. Ich wybór jest dość duży i można je stosować zarówno przed, jak i po wschodach ziemniaka. Herbicydy do zabiegów przedwschodowych (doglebowych) prezentuje tabela.

Określenie przedwschodowe lub doglebowe wynika z momentu aplikacji herbicydów – przed wschodami chwastów (i na ogół także ziemniaka). Sztuka prowadzenia takiej ochrony wymaga znajomości pola, czyli wiedzy o powszechnie na nim występujących gatunkach. Te same powinny znaleźć się w etykietach wybieranych herbicydów. I tu pojawia się pułapka zastawiona przez niektórych producentów środków ochrony roślin. Otóż w licznych przypadkach herbicydy o identycznym składzie chemicznym i formulacji mają podany różny zakres skuteczności.

Trochę wilgoci i cieplejszego powietrza

Wiele substancji czynnych herbicydów doglebowych lepiej działa przy dobrym uwilgotnieniu gleby. Taki stan pozwala substancji czynnej głębiej wniknąć do gleby i uniknąć strat wskutek odparowania, co często prowadzi do obniżenia skuteczności. Niektóre preparaty wiążą się z cząsteczkami gleby i nie ulegają szybkiemu odparowaniu z jej powierzchni.

Ostatnie tygodnie były bardzo zimne i na zabiegi doglebowe decydowali się nieliczni. Wyczekiwanie jest właściwą taktyką, jeśli jest zbyt zimno, bo substancje czynne uaktywniają się tylko w odpowiednich warunkach cieplnych. Podczas aplikacji temperatura powinna wynosić ok. 10°C. Warto pamiętać, że zbyt niska może powodować zmniejszenie skuteczności stosowanego środka.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.