Sporysz w zbożach – szkodliwość, objawy i zapobieganie
Na sporysz chemii nie ma. Tylko zabiegi uprawowe pomagają w ograniczaniu jego pojawu. Do nasilenia występowania dochodzi zwłaszcza w wilgotnych sezonach.
Od nowego roku (2024) mają obowiązywać bardziej rygorystyczne wymogi dotyczące porażenia ziarna zbóż sporyszem. Warto pamiętać, że grzyb ten poraża przede wszystkim żyto i pszenżyto, ale może atakować także wszystkie pozostałe zboża i wiele traw. Grzyb ten jest trujący, bo wytwarza duże ilości alkaloidów.
Wilgotność i genetyka
Sporysz należy do grupy grzybów workowych i zimuje w postaci przetrwalników (sklerocjów), które podczas omłotu opadają na ziemię. Z tych, które pozostaną na powierzchni gleby, wiosną kiełkuje kilka szypułkowych główek z licznymi owocnikami (perytecja). Przy wilgotnej pogodzie wyrzucane są z nich zarodniki, które wiatr przenosi na niezapłodnione znamiona kwiatków w czasie kwitnienia zbóż i traw. Okres infekcji ulega wydłużeniu, gdy ze względu na cechę odmianową lub złą pogodę produkcja pyłku jest ograniczona. W porażonych kwiatach zamiast ziaren rozwijają się typowe sklerocja sporyszu.
Najwcześniejsze objawy obecności sporyszu to żółtawe kropelki na kwitnących kłosach. To krople asymilatu, które wypływają z kwiatów i nazywane są spadzią. W miarę dojrzewania ziarna pojawiają się przetrwalniki koloru od ciemnobrązowego do ciemnofioletowego. Są to rogalikowate struktury zwykle znacznie większe niż ziarno i dlatego łatwo je zauważyć. W zależności od rośliny żywicielskiej skleroty sporyszu mogą mieć od kilku milimetrów do kilku centymetrów.
Dawniej w naszym klimacie sporysz był szeroko rozpowszechniony. Obecnie ma mniejsze znaczenie z uwagi na lepsze oczyszczanie ziarna siewnego. Jednak w latach z chłodną i wilgotną pogodą, zwłaszcza gdy kwitną trawy, sporysz może nadal występować. Jego znaczenie gospodarcze nie wynika ze strat w plonach, lecz z obniżenia jakości zbieranego ziarna.
Tylko działania profilaktyczne
W przeciwieństwie do wielu innych chorób pochodzenia grzybowego sporyszu nie można zwalczać ani poprzez zaprawianie ziarna siewnego, ani opryskiwanie łanu fungicydami. W przypadku obserwacji nasilonego występowania choroby w poprzednim sezonie należy rozważyć działania profilaktyczne. A mianowicie:
- zmniejszyć udział żyta i pszenżyta w płodozmianie;
- stosować doczyszczony, wolny od sklerotów materiał siewny;
- po zbiorze porażonych łanów zwiększyć intensywność prowadzonej uprawy gleby. Pola pod żyto orać głęboko, żeby zasypać skleroty i zmniejszyć ich zdolność do kiełkowania;
- ograniczyć możliwość kwitnienia traw (najlepiej skosić zanim zakwitną) na obszarach przylegających/sąsiadujących z łanami żyta i pszenżyta.