Rośliny odzyskują unieruchomiony fosfor

Światowe zasoby surowców, z których produkuje się nawozy fosforowe, są dość skromne. W Europie brakuje takich miejsc, a ich ważnym dostawcą jest… Rosja.
Łubin biały za pomocą wydzielin korzeniowych uwalnia więcej fosforu unieruchomionego w glebie, niż sam potrzebuje.  Zdjęcie: Dreczka

Unijne programy nakłaniające do obniżenia zużycia fosforu to zwykłe manipulacje w obliczu kurczących się zasobów kopalnych tego składnika. Fosfor jest niezbędny w odżywianiu roślin i jego zawartość w glebie od 180 lat jest uzupełniana za pomocą nawozów mineralnych. Problem w tym, że za kilkadziesiąt lat nie będzie ich z czego produkować.

Kopalnie już są wyeksploatowane

Unijni rolnicy corocznie zużywają 2,6 mln t fosforu w formie nawozów mineralnych. Niestety, w Europie brakuje miejsc, gdzie można wydobywać surowce do ich produkcji (fosforyty i apatyty). Natomiast obowiązują najsurowsze na świecie normy zawartości metali ciężkich i kadmu w nawozach fosforowych. Ponadto niektóre surowce kopalne, np. rosyjskie, zawierają też uran, co eliminuje możliwość ich wykorzystania do produkcji nawozów.

Wobec widma kryzysu fosforowego grupa agroekologów i gleboznawców z Francji sporządziła listę warunków lepszego wykorzystania fosforu w rolnictwie. Znalazło się na niej m.in. lepsze wykorzystanie organicznych nawozów fosforowych, ograniczenie strat poprzez wymywanie, a przede wszystkim poprawa dostępności tego składnika w glebie. Europejscy rolnicy mają pewną przewagę nad resztą świata, bo historia nawożenia mineralnego fosforem jest tu najdłuższa. Zatem zasoby tego składnika w glebach są znaczne, ale nie zawsze dostępne dla roślin.

Wymywania fosforu zalegającego w glebie można uniknąć dzięki okrywie roślinnej. Szczególnie skuteczne są tu gatunki o rozbudowanym systemie delikatnych korzeni. Mają wpływ na zwiększenie pojemności wodnej gleby, którą okresowo magazynują i uwalniają powoli. Ogranicza to wypłukiwanie składników pokarmowych, np. przez ulewny deszcz.

Te rośliny odzyskują fosfor

Niektóre rośliny uprawne potrafią udostępnić fosfor unieruchomiony w glebie. Szczególnie wyróżnia się tu łubin biały. Za pomocą wydzielin korzeniowych rozkłada więcej uwstecznionego fosforu, niż sam potrzebuje. Dłuższe korzenie i obfite strefy korzeni włośnikowych pozwalają lepiej wchłaniać składniki odżywcze. Ponadto łubin, a także bobik, soczewica i trawy, wchodzą w mikoryzę z niektórymi grzybami bytującymi w glebie.

Grzyby te wydzielają substancje organiczne, które rozkładają uwstecznione związki fosforu w glebie. W mobilizacji fosforu pomagają również niektóre bakterie glebowe. Posiadają specjalne enzymy (fitazy), które mogą mineralizować fosfor organiczny. Niestety, pomimo rozwiniętego systemu korzeniowego dla grzybów mikoryzowych nie są atrakcyjne takie rośliny, jak koniczyna aleksandryjska, owies szorstki i facelia.

Zasiewy mieszane lub zmianowanie roślin o mocno zróżnicowanej budowie systemu korzeniowego przyczynia się zatem do poprawy dostępności fosforu. Same rośliny i ich resztki też stanowią magazyny składników pokarmowych. Optymalna sytuacja to taka, kiedy ich mineralizacja następuje w czasie, kiedy dane pole zajmuje kolejna roślina. Wprawdzie organicznych i mineralnych nawozów fosforowych nie można jeszcze całkowicie zastąpić, ale w ten sposób można lepiej wykorzystać część zasobów składnika już obecnych w glebie. Naukowcy nie przerywają swoich prac nad tym, które gatunki i mieszanki mogą zoptymalizować dostępność fosforu unieruchomionego w glebie.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.