Przygotuj się do wyboru odmian rzepaku

Walka o klienta na nasiona rzepaku ozimego będzie w tym roku wyjątkowo zacięta. Złożą się na to perspektywy ograniczenia jego zasiewów oraz spadku cen skupu.
Przy wyborze odmian rzepaku w pierwszej kolejności należy się kierować ich walorami przemawiającymi za powodzeniem w uprawie, a następnie kosztem nasion.  Zdjęcie: Dreczka

Rzepak na polach jest jeszcze zielony, a przedstawiciele dystrybutorów już ruszyli do gospodarstw i namawiają rolników na zakup nasion ze swojej oferty. Przy tej okazji pojawiają wiele argumentów, które mają uwypuklić walory poszczególnych kreacji. Nie jest rzadkością, że mniej zorientowani plantatorzy rzepaku dają się przekonać do dokonania wyboru uzasadnionego przede wszystkim wysoką marżą handlową sprzedającego. Natomiast bardziej przezorni poszukują dodatkowych informacji, najlepiej z niezależnych źródeł. Najmniejsze pole do dyskusji pozostawiają wyniki badań odmian prowadzonych przez Centralny Ośrodek Badań Odmian Roślin Uprawnych.

Według średniego plonu nasion

Wyniki plonowania odmian rzepaku ozimego badanych w ramach porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego (PDO) w minionych latach nie są żadną tajemnicą. W przypadku poprzedniego sezonu ostateczne opracowanie jest nieco inne niż wstępne. W zestawieniu końcowym za sezon wegetacyjny 2021/22 znalazło się 58 odmian (w tym 6 populacyjnych), badanych w 26 lokalizacjach. Zestawiono je w tabelach 1. i 2. z podziałem na typy genetyczne. Kolejność została ustalona według plonowania w żniwa 2022 r. W kilku przypadkach 2 lub 3 odmiany uzyskały podobny wynik. Wtedy kolejnym wyróżnikiem stał się wynik za 2021 r., a następnie średnia z obu sezonów.

Punktem odniesienia przy ocenie plonowania jest wspólny wzorzec dla odmian populacyjnych i mieszańcowych. Jednak jego wartość jest inna, niż podawano w zestawieniu wstępnym wyników, gdzie wyznacznikiem była średnia dla 6 odmian populacyjnych. We wnioskowaniu ostatecznym za wzorzec przyjęto średnią plonowania 4 odmian, zarówno populacyjnych, jak i mieszańcowych:

  • 2022 (49,0 dt/ha) – Derrick, Gemini, DK Excited, LG Arnold;
  • 2021 (47,9 dt/ha) – Gemini, SY Ilona, DK Excited, Duke.
Mieszańcowe podnoszą poprzeczkę

Wysoka wartość wzorca zastosowanego przez COBORU to w głównej mierze zasługa odmian mieszańcowych. Jednak praktyka nie odżegnuje się zupełnie od odmian populacyjnych, zwanych też liniowymi. Pierwszym powodem jest wycofanie z rynku zapraw neonikotynoidowych, kolejnym znacznie niższa cena materiału siewnego, a jeszcze innym brak możliwości wykorzystania potencjału plonowania mieszańców przy uprawie w stanowiskach o ograniczonej żyzności.

Przeglądając dane w tabeli 1. można łatwo zauważyć, że na czele tej nielicznej stawki odmian populacyjnych uplasowały się Derrick i ES Fuego. Natomiast analiza wyników mieszańcowych wymaga większej uwagi. W górnej części tabeli 2. znalazły się odmiany posiadające wyniki przynajmniej dwuletnie, gdzie na czele znalazły się po raz kolejny kreacje DK Excited, Ambassador i LG Aviron. Natomiast w dolnej części – począwszy od LG Scorpion – są te odmiany, które w PDO badano tylko rok. Część z nich zapowiada się bardzo dobrze.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.