PDO 2021: Wstępne wyniki plonowania łubinu żółtego

Łubin żółty może ubogacić zmianowania na słabszych glebach. Jednak bez stworzenia preferencji będzie to bardzo trudne, bo niska wydajność stoi na drodze opłacalności.
Łubin żółty sprawdzi się jako roślina fitosanitarna i odzyskująca składniki pokarmowe przede wszystkim na słabszych glebach.  Zdjęcie: Panek

Nasiona łubinu żółtego są bogate w białko, chociaż jego skład aminokwasowy nie jest tak korzystny, jak sojowego. Pod względem wymagań glebowych i wodnych łubin żółty dystansuje pozostałe strączkowe, bo nawet w najsłabszych stanowiskach na ogół sobie poradzi i wyda plon. Przeszkodzić mu w tym może w pierwszej kolejności porażenie antraknozą.

Mała powierzchnia uprawy

Pomimo dużego udziału słabych gleb powierzchnia uprawy łubinu żółtego w Polsce nie należy do imponujących i w minionym sezonie wyniosła niespełna 20 tys. ha. Bardzo prawdopodobne, że unijne i krajowe programy prośrodowiskowe zmienią tę sytuację w najbliższych latach. Jednak bez wydatnego wsparcia będzie to trudne, bo łubin żółty do wydajnych roślin nie należy. Świadczą o tym chociażby wyniki oficjalnych badań prowadzonych przez Centralny Ośrodek Badań Odmian Roślin Uprawnych.

W ostatnim sezonie wegetacyjnym średnia plonowania 6 niesamokończących odmian biorących udział w serii badań realizowanych w ramach porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego wyniosła 15,3 dt/ha. W dwóch wcześniejszych sezonach było to odpowiednio: 17,0 dt/ha w 2020 r. i 14,6 dt/ha w 2019 r. Jak widać, rozpiętość tych wyników nie jest duża (tabela).

Spektakularnych różnic nie ma

W tabeli zestawiono tylko wyniki odmian niesamokończących, niskoalkaloidowych. Jedyna samokończąca, jaką zgłoszono do badań – Perkoz – została na wniosek hodowcy skreślona z krajowego rejestru już po założeniu doświadczeń. Zgodnie z prezentowanymi wynikami najlepiej plonującą odmianą w minionym sezonie była Puma, która najsłabszą – Baryt – wyprzedziła o 18% wzorca (ok. 2,7 dt/ha).

Puma zajmowała czołowe lokaty w większości rejonów. Natomiast Mister słabiej wypadł tylko w pasie nadmorskim. Diament we wszystkich rejonach plonował powyżej wzorca, a Salut okazał się bezkonkurencyjny w rejonie południowo wschodnim. Z kolei Goldeneye zazwyczaj plasowała się pośrodku stawki.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.