Kukurydza nie lubi chłodów na starcie

Temperatura gleby 8-10°C jest tak samo potrzebna do siewu kukurydzy, jak jej odpowiednie uwilgotnienie. Niestety, zbyt wczesny siew może się nie opłacić.
Optymalny termin siewu kukurydzy wyznacza m.in. masowe kwitnienie mniszka lekarskiego w danym rejonie.  Zdjęcie: Dreczka

Po chłodnych i przekropnych dwóch dekadach kwietnia, w niektóre dni temperatura już sięgała 15°C. Jednak to nie wystarcza do odpowiedniego nagrzania się gleby, jeśli noce przez cały czas są chłodne. Odpowiednia temperatura do siewu kukurydzy na razie panuje tylko na południu kraju, czego objawem fenologicznym jest masowe kwitnienie mniszka lekarskiego. W przeważającej części kraju na razie kwitną pojedyncze egzemplarze tej rośliny.

Długotrwałe chłody przerzedzają wschody

Warto pamiętać, że przed rokiem ogromnym zaskoczeniem były długotrwałe chłody i nocne przymrozki przez większość kwietnia i maja. Skutek był taki, że wcześnie siana kukurydza nie chciała wschodzić. Kiełki skręcały się w glebie, butwiały i nie przebijały na powierzchnię. Nie brakowało reklamacji materiału siewnego, chociaż przynajmniej w połowie przypadków winna była przyroda, albo chęć jej przechytrzenia.

Dla szybkich wschodów kukurydzy kluczowe znaczenie ma wzajemne oddziaływanie wody glebowej i temperatury. Ziarno siewne kukurydzy potrzebuje dość dużo wody, zwłaszcza do pęcznienia, kiełkowania i wschodów. Niestety, pod tym względem w części rejonów kraju panują niezbyt sprzyjające warunki. Kiepskie uwilgotnienie gleby w warstwie 7-28 cm, czyli bezpośrednio pod wysiewanymi ziarniakami kukurydzy, odnotowano w dniu 25.04. br. m.in. na znacznym obszarze województwa wielkopolskiego i lubuskiego oraz na północy kujawsko-pomorskiego i w zachodniopomorskim (mapa).

Generalnie stan hydrologiczny głębszych warstw gleb w kraju jest dobry. W końcu po kilku kolejnych latach ekstremalnej suszy, zwłaszcza w sezonach 2017-19, zapasy wody w dużej części kraju się uzupełniły i wróciło podsiąkanie kapilarne. Jednak w kilku rejonach położonych w zachodniej części kraju do ideału jeszcze sporo brakuje.

Kilka dni później nie zaszkodzi

Wobec chłodnych dni i przesuszenia gleb producenci kukurydzy powinni zachować zimną krew. Należy samodzielnie obserwować wartości temperatury w dzień i w nocy. Jeśli różnice są duże, to lepiej jeszcze wstrzymać się z siewem kukurydzy przez kilka dni. Doświadczenia ostatnich kilku lat pokazują, że kukurydza zasiana na początku maja może odrobić dystans czasowy względem plantacji zasianych nawet już w połowie kwietnia. Tak może być w tym roku.

Zimna gleba nie stymuluje kukurydzy do wschodów i szybkiego rozwoju początkowego. Do tego dochodzi też większe zagrożenie porażenia kiełków chorobami fuzaryjnymi powodującymi zgorzele. Delikatne tkanki są łatwiej atakowane przez grzyby i zaprawy nasienne nie zawsze dają radę temu zapobiec.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.