Czy głownie kukurydzy mogą być groźne dla zwierząt?
Głownie kukurydzy znacznie obniżają wydajność. Oprócz znanej głowni guzowatej kukurydzy, pojawia się, chociaż na razie dość rzadko, głownia pyląca kukurydzy.

Głownia guzowata kukurydzy jest chorobą związaną z płodozmianem i dlatego należy ją traktować z dużą uwagą i ostrożnością. Posiada duży potencjał rozmnożeniowy, gdyż produkuje miliony zarodników. Najłatwiej rozprzestrzeniają się z wiatrem lub wodą i mogą przetrwać w glebie do 10 lat.
Grzyby powodujące głownię guzowatą kukurydzy i głownię pylącą kukurydzy są ze sobą spokrewnione. Dlatego ich potencjał rozmnożeniowy jest podobny. Niemniej zarodniki głowni pylącej kukurydzy przenoszą się przede wszystkim z glebą, gdzie mogą przetrwać do 5 lat. Poza tym typowe dla głowni guzowatej kukurydzy zgrubienia (guzy) mogą występować na wszystkich nadziemnych częściach rośliny. Natomiast objawy głowni pylącej kukurydzy (cebulowate kolby i skupiska teliospor) występują tylko na kolbach i wiechach.
Szkodliwość raczej niska
Podczas zbioru kukurydzy zarodniki zanieczyszczają zarówno sieczkę, jak i omłócone ziarno. Przy dużym porażeniu tumany zarodników unoszą się nad kombajnem czy sieczkarnią. Wówczas pojawia się wątpliwość, czy sieczkę lub ziarno zakażoną zarodnikami wymienionych chorób można skarmiać?
Pomimo licznych badań dotychczas nie stwierdzono, aby głownia guzowata kukurydzy produkowała mikotoksyny. Podobnie jest w przypadku blisko spokrewnionej głowni pylącej kukurydzy. Można więc założyć, że grzyby te nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla zwierząt.
Jednak ze względu na zawartość alkaloidów sugeruje się pewne ograniczenia skarmiania, zwłaszcza w przypadku zwierząt ciężarnych. Jeśli poziom porażenia którąś z omawianych chorób:
- nie przekracza 10% – zbieraną masę można zakisić i skarmiać w normalny sposób;
- nie przekracza 30% – rozsądne może być zakiszenie kukurydzy w oddzielnym silosie i poddanie zakiszonej masy przed rozpoczęciem skarmiania analizie pod kątem wartości paszy;
- przekracza 50% – należy rozważyć rezygnację ze zbioru takiej plantacji i zagospodarowanie na polu.
Czy zarodniki grzybów giną podczas zakiszania?
Jeżeli zarodniki głowni guzowatej zostaną zjedzone wraz ze świeżą masą kukurydzy, to nie są skutecznie strawione w przewodzie pokarmowym zwierzęcia. Nie można też jednoznacznie powiedzieć, że zostaną zabite podczas procesu zakiszania lub po przedostaniu się do obornika czy gnojowicy. Z kolei w nawozach naturalnych mają szansę wrócić na pole.
Zarodniki chorób grzybowych znajdujących się w materiale kukurydzianym można unieszkodliwić w biogazowni. Jednak konieczny jest tu etap sanitacji (70°C przez co najmniej godzinę). Taki zabieg przeprowadza się w biogazowniach, w których wykorzystuje się odpady organiczne. Na razie nie ustalono, czy zarodniki mogą przetrwać proces fermentacji w biogazowni. Dlatego nie można jednoznacznie powiedzieć, że poferment jest wolny od żywych zarodników grzybów chorobotwórczych.