KRIR interweniuje w sprawie zaniżonych cen skrobi

Zakłady przetwórcze narzucają plantatorom ziemniaka skrobiowego jednostronne umowy, z cenami skupu sprzed pandemii. Czy resort rolnictwa wesprze rolników?
Niesprzedana skrobia ziemniaczana zalega stosami w magazynach zakładów przetwórczych, które skutki swojej nieporadności w handlu rekompensują sobie na rolnikach.  Zdjęcie: Panek

Części płodów rolnych, które nie są notowane na giełdzie, podwyżki cen skupu na razie nie dotyczą. Tak jest m.in. z burakami i ziemniakami. Sposoby rozliczeń dostaw ziemniaków skrobiowych są narzucone przez zakłady produkujące skrobię ziemniaczaną. Dziwnym trafem w tym roku ceny skupu są niższe niż 2 lata temu, co w obecnych realiach już nie zapewnia pokrycia kosztów produkcji – żalą się plantatorzy.

Rolnicy przestaną sadzić ziemniaki skrobiowe

Ziemniak jest specyficzną rośliną, bo wymaga osobnej agrotechniki i odrębnego parku maszynowego. Kto na dłużej zaniecha jego uprawy, temu trudniej do niej wrócić. Powagę sytuacji rozumieją organizacje rolnicze. Zdaniem Krajowej Rady Izb Rolniczych taka polityka producentów skrobi może się okazać bardzo krótkowzroczna i w konsekwencji doprowadzić do zaniku przetwórstwa ziemniaka skrobiowego. Jeśli rolnicy w przyszłym roku nie podejmą jego uprawy, to przemysł pozostanie bez surowca. Konsekwencją może być zapaść we wszystkich ogniwach rynku, które w swojej działalności szeroko korzystają ze skrobi ziemniaczanej.

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych pod koniec października br. wystąpił do ministra rolnictwa i rozwoju wsi Henryka Kowalczyka o interwencję w sprawie bardzo niskich cen proponowanych rolnikom przez zakłady produkujące skrobię ziemniaczaną. Oto, jak do wniosku odniósł się ostatnio wiceminister Ryszard Bartosik.

W bieżącym sezonie ceny otrzymywane za ziemniaki skrobiowe są zbliżone do poziomu cen w sezonie 2020/21, tj. 0,30 zł/kg, jednak o ok. 10% niższe niż w sezonie 2019/20. Należy także pamiętać, że plantatorzy ziemniaków skrobiowych, którzy posiadają umowy kontraktacji, otrzymują płatność związaną z produkcją. Stawka tej płatności za 2021 r. wynosi 1210,32 zł/ha, tj. o 82,08 zł więcej niż za 2020 r.

Jednym z powodów niskich cen ziemniaków skrobiowych w bieżącym sezonie jest wybuch pandemii COVID-19. Zakłady przemysłu skrobiowego w Polsce mają jeszcze zapasy niesprzedanego towaru wyprodukowanego w ubiegłym sezonie. Podobna sytuacja ma miejsce w całej Europie.

Ponadto w bieżącym sezonie, ze względu na dużą ilość opadów, ziemniaki szybko się psują i nie mogą być dłużej przechowywane, stąd duża ich podaż do przetwórstwa. Sytuacja ta powoduje, że zakłady skrobiowe posiadają dużo towaru i nie muszą zachęcać rolników do dostarczania im ziemniaków.

Przedstawiając powyższe informuję, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi na bieżąco monitoruje rynek ziemniaków w kraju. W przypadku ryzyka wystąpienia sytuacji kryzysowej na tym rynku będzie podejmować odpowiednie działania.

Ryszard Bartosik, sekretarz stanu MRiRW

Warto pamiętać, że ceny ziemniaków jadalnych w hurcie są dwa razy wyższe niż ziemniaków skrobiowych i wynoszą ok. 0,60 zł/kg. Natomiast w handlu detalicznym w ciągu roku ulegają bardzo dużym odchyleniom i niekiedy bywają wyższe niż jabłek lub pomarańczy.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.