Kiedy siać zboża ozime?

Według moich obserwacji, wskutek ocieplenia klimatu w ostatnich 5 dekadach optymalny termin siewu zbóż ozimych w Polsce przesunął się o 7-10 dni.
Na lewo od łopatki rośliny jęczmienia wschodzące z utopionego ziarna, a po prawej – z ziarna wysianego na prawidłową głębokość.  Zdjęcie: Kościelniak

Zboża ozime siane w najlepszym terminie przeważnie inicjują zawiązki kłosów już jesienią w fazie krzewienia (BBCH 23-25). Dotyczy to w szczególności jęczmienia, żyta i pszenżyta. Według zaleceń firmy KWS, żyto przed zimą powinno osiągnąć fazę pełni krzewienia. Do uzyskania tej fazy potrzebuje od siewu 42 dni wegetacji. W ostatnich latach na południowym-zachodzie kraju wegetacja kończyła się nawet w połowie grudnia. Zarówno późno siany jęczmień, jak i żyto wysiane w połowie października, miały warunki do uzyskania fazy pełni krzewienia przed nastaniem zimy.

Czy opóźnienie siewu szkodzi?

Oziminy wysiane zbyt wcześnie już w jesiennej części wegetacji są silnie atakowane przez choroby grzybowe i szkodniki. Rolnicy często są zaskoczeni, że takie plantacje plonują gorzej. Uważam, że po ociepleniu klimatu wysiew pszenicy i innych zbóż w cieplejszych rejonach kraju w połowie września jest dużym błędem. Niemniej warto pamiętać, że na glebach lekkich i przy braku wilgoci wczesny siew zapewnia odpowiednie wytworzenie masy korzeni przybyszowych, co umożliwia roślinom przetrwanie stresu związanego z niedoborami wody. W tym roku po obfitych opadach z przełomu sierpnia i września uwilgotnienie gleb niemal w całym kraju na razie jest dobre, a lokalnie nawet nadmierne.

Przy uprawie zbóż po sobie, zwłaszcza pszenicy, należy opóźnić termin siewu i wysiać je pod koniec optymalnego terminu dla danego regionu. Wówczas zmniejsza się ryzyko porażenia chorobami wirusowymi przenoszonymi przez mszyce, a tych w tym roku jest wyjątkowo dużo. Zmniejsza się też negatywne oddziaływanie trujących dla siewek substancji pochodzących z rozkładu słomy i resztek pożniwnych (związki z grupy fenoli).

Jaką wybrać obsadę ziarna?

Generalna zasada jest taka, żeby przy wczesnym siewie wysiewać mniej, np. pszenicy na glebach pszennych 220-280 ziaren/m2. W miarę opóźniania terminu trzeba zwiększać wysiew aż do 400-450 ziaren/m2, bo krzewienie produkcyjne z upływem czasu się obniża. Na źdźbłach z wiosennego krzewienia kłosy są mniejsze. Przy uprawie zagranicznych odmian radzę wysiewać je w ilości zalecanej przez hodowcę lub firmę rozprowadzającą nasiona. Z kolei zalecenia krajowych firm hodowlanych bywają zbyt ogólnikowe, z tendencją do zawyżania normy wysiewu.

Na jaką głębokość zasiać?

Rola po uprawie przedsiewnej nie powinna być zbyt rozluźniona. W przeciwnym razie trudno utrzymać redlice wysiewające na właściwej głębokości. Szczególnie duże tendencje do nierównomiernego zagłębiania siewu mają redlice talerzowe prowadzone na wąskich kołach podporowych. Przy dobrym uwilgotnieniu zalecana głębokość siewu dla wszystkich zbóż ozimych wynosi 2-3 cm.

Wszystkie zboża wysiane płytko wykształcają węzły krzewienia tuż nad ziarniakami. Z tych węzłów bezpośrednio wyrastają korzenie przybyszowe oraz źdźbła główne i boczne. Jeżeli ziarno zostanie zagrzebane zbyt głęboko (4-6 cm), to na wierzchołku wydłużonego koleoptylu wykształca się drugi węzeł krzewienia (tuż pod powierzchnią gruntu). Taka siewka jest opóźniona w rozwoju, wschodzi osłabiona i podatna na choroby, zwłaszcza fuzaryjne. Jeśli wysieje się niezaprawione ziarno, to zgorzel siewek wystąpi w dużym nasileniu.

Szczególnie wrażliwe na zbyt głęboki siew jest żyto. Kto ma możliwości techniczne, ten powinien starać się je wysiewać na 1-2 cm. Liścień żyta wychodzący z gleby ma bordowe zabarwienie. Przy płytkim siewie ten odcień po kilku dniach zmienia się na zielony. Jeśli trwa to tydzień lub dłużej, to można uznać, że siew był zbyt głęboki. Już na początku XX w. światli rolnicy mawiali, że kiełkujące żyto lubi oglądać gwiazdy lub słuchać kościelnych dzwonów.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.