Karate Zeon 050 CS z czasowym zezwoleniem w jęczmieniu ozimym

Jedynym sposobem zapobiegania chorobom wirusowym w jęczmieniu ozimym jest zwalczanie mszyc jesienią. A problemem – brak zarejestrowanych insektycydów do tego celu.
Mszyce, choć niepozorne, największe szkody na plantacjach zbóż mogą wyrządzić jesienią. Zdjęcie: Panek

Mszyce mogą powodować znaczne szkody na plantacjach jęczmienia ozimego. Są one związane zarówno z żerowaniem (wysysanie soków osłabia rośliny), jak i tworzeniem bram wejścia dla sprawców chorób. Jednak największe konsekwencje wynikają z infekcji wirusowej. W przypadku silnego porażenia, które staje się w pełni widoczne dopiero wiosną, w wielu przypadkach nie ma szans na uratowanie uprawy, co wymaga jej likwidacji.

Nie ma czym zwalczać

Chociaż jęczmień ozimy jest znaczącą rośliną wielkoobszarową, w tym sezonie nie było w rejestrze środków ochrony roślin żadnego produktu dopuszczonego do stosowania jesienią na plantacjach jęczmienia ozimego w celu ochrony przed mszycami. Obecne na rynku środki posiadają rejestrację jedynie w pszenicy ozimej.

Rolnicy pozostali więc bez możliwości ochrony zasiewów przed szkodnikiem powodującym ogromne straty w uprawach. Dlatego Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych złożył wniosek w tej sprawie do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Jest czasowe zezwolenie

Efektem tej interwencji jest czasowe zezwolenie na stosowanie jesienią insektycydu Karate Zeon 050 CS (lambda-cyhalotryna 50 g/l). Można go stosować w jęczmieniu ozimym od fazy szpilkowania do końca krzewienia (BBCH 10-29) przeciwko mszycom – wektorom wirusa żółtej karłowatości jęczmienia. Zalecana dawka to 0,075-0,1 l/ha.

Zaskakujący jest fakt, że takie warunkowe zezwolenie otrzymał tylko jeden produkt handlowy. Otóż w oficjalnym ministerialnym rejestrze znajduje się obecnie 15 środków o zbliżonym składzie i zakresie stosowania zapisanym w etykiecie.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.