Szarek komośnik dziesiątkuje wschody buraka

Szarek komośnik jest groźny dla buraka zwłaszcza w okresie wschodów. Jego pojawy sygnalizują już plantatorzy z większości głównych rejonów uprawy tej rośliny w Polsce.
Chrząszcze szarka komośnika są trudne do zaobserwowania w ciągu dnia, w przeciwieństwie do szkód, jakie wyrządzają.  Zdjęcie: Klejdysz

Jeszcze kilka lat temu szarek komośnik martwił głównie plantatorów buraka w południowo- wschodniej części kraju. Obecnie szkodnik ten w różnym nasileniu jest już obserwowany na plantacjach w całej Polsce. Jest gatunkiem wyspecjalizowanym i żeruje przede wszystkim na roślinach buraka cukrowego, pastewnego i ćwikłowego oraz na niektórych chwastach.

Jak rozpoznać szarka komośnika?

Szarek komośnik to owad z rodziny ryjkowcowatych. Do tej samej rodziny należą też chowacze – pospolite szkodniki rzepaku, które mają podobny wygląd, ale są znacznie mniejsze. Chrząszcz szarka jest dość duży, bo osiąga 11,5-13,5 mm długości. Jego ciało jest wydłużone, walcowate i krępe. Pokryty jest licznymi, krótkimi włoskami oraz małymi łuseczkami, tworzącymi wzorki złożone z biało-szaro-czarnych plam. Stanowi on doskonały kamuflaż.

Chrząszcze w dzień zwykle pozostają nieruchome i przypominają grudki ziemi, dlatego są bardzo trudne do zauważenia. Żerują głównie nocą na powierzchni gleby i właśnie teraz stanowią największe zagrożenie dla plantacji buraka, bo zjadają lub uszkadzają siewki, co w praktyce oznacza redukcję obsady roślin. Pojedynczy chrząszcz potrafi w krótkim czasie zjeść całą siewkę i przejść do kolejnej. Przy nasileniu 10 szt./m2 chrząszcze mogą zupełnie zniszczyć zasiewy buraka.

Pomimo zdolności do lotu chrząszcze niechętnie latają i jedynie w ciepłe dni. Przemieszczają się głównie pieszo, pokonując znaczne odległości. Ponieważ swój żer prowadzą nawet do końca czerwca, mogą powodować gołożery nawet już odrośniętych roślin, tj. do fazy 6 liści właściwych. Jeśli stożki wzrostu nie zostaną uszkodzone, to rośliny mogą jeszcze się zregenerować i przesiew nie zawsze jest konieczny.

Kiedy zwalczać szarka komośnika?

Zwalczanie szarka komośnika insektycydami należy rozpocząć po ustaleniu skali zagrożenia o znaczeniu ekonomicznym. Na południu Europy stosuje się dwa progi szkodliwości:

  • pierwszy – dotyczy chrząszczy uszkadzających nadziemne części roślin i wynosi 1 chrząszcz/10 m2 lub uszkodzone 10% blaszki liściowej na 30 roślinach w fazie od wschodów do 4 liści;
  • drugi – dotyczy zagrożenia ze strony szarka dla podziemnych części roślin i wynosi 1 larwa, chrząszcz lub poczwarka/100 m2 jesienią.

Larwy pojawią się za kilka tygodni i będą przechodzić w glebie 5 stadiów rozwojowych, co zajmie im ok. 2 miesięcy. Są białe z brązową głową, beznogie, a ich ciało jest lekko łukowato wygięte. Bytują na korzeniach lub w ich bliskim sąsiedztwie.

Problemem w ochronie zasiewów buraka przed szarkiem komośnikiem jest długi okres nachodzenia chrząszczy na plantacje oraz tendencja do ukrywania się części owadów w norkach i szczelinach w ziemi, a nawet zakopywanie się chrząszczy tuż przy młodych roślinach buraka. Wtedy jest niedostępny dla insektycydów o działaniu kontaktowym (tabela).

Osobną kwestią jest niska skuteczność zalecanych insektycydów w zwalczaniu chrząszczy szarka. Nieliczne, zarejestrowane środki pochodzą z grupy pyretroidów, które nie sprawdzają się, gdy temperatura powietrza wzrośnie powyżej 20°C. Natomiast szarek w takich warunkach czuje się znakomicie.

Zdaniem praktyków, zdecydowanie skuteczniejsza byłaby aplikacja insektycydów, np. z grupy neonikotynoidów, fosforoorganicznych lub oksadiazyn. Środki te sprawdzają się m.in. w zwalczaniu chowaczy, słodyszka i stonki ziemniaczanej. Niestety, przeciwko szarkowi w buraku takich zaleceń na razie nie ma. Doraźnym sposobem może być wyoranie radłem bruzd na 25-30 cm wokół plantacji buraka, przez które chrząszcze nie zdołają przejść.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.