Skutki tych wycofań będą poważne

Polowanie KE na substancje czynne wkracza w niebezpieczny obszar. Kolejne substancje są wyrzucane, bo nikt nie chce płacić haraczu za ich ponowne, pozytywne zaopiniowanie.
Środki zawierające triflusulfuron metylu przez wiele lat były powszechnie wykorzystywane do zwalczania samosiewów rzepaku w burakach. Niestety, w przyszłym roku zostaną wycofane z unijnego rynku.  Zdjęcie: Dreczka

Pierwotną ideą przeglądu substancji czynnych stosowanych w środkach ochrony roślin było wycofanie z rynku tych, które stanowią największe zagrożenie dla ludzi, zwierząt i środowiska. Tak było na początku, czyli w 2008 r. Od tego czasu działający przy Komisji Europejskiej (KE) zespół opiniodawczy posłał w zapomnienie już blisko 500 substancji czynnych. Jeszcze kilka lat temu na negatywnej liście nie umieszczano substancji, które nie miały następców.

Obecnie już tak nie jest. Zespół opiniodawczy nie zawsze potrafi solidnie uzasadnić swoje stanowisko, za to dokumentacja, której wymaga, kosztuje ogromne pieniądze. Ich brak przyczynił się już do wycofania z rynku dużej liczby bardzo użytecznych środków ochrony roślin. Warto pamiętać, że swego czasu na negatywnej liście (do wycofania) znalazły się powszechnie występujące w przyrodzie pierwiastki chemiczne, jak siarka, azot i wapń. Ku zaskoczeniu Komisji żaden z rynkowych graczy nie wyłożył pieniędzy na ich obronę. Tylko po co miałby to robić, skoro pierwiastki chemiczne niczyją wyłączną własnością nie są?

Co teraz na samosiewy rzepaku w burakach?

Ze skutkami wycofania niektórych substancji czynnych praktyka nie zawsze sobie radzi. Jaskrawym przykładem jest wycofanie dużej grupy insektycydów z grupy neonikotynoidów, które potęguje problemy ze szkodnikami m.in. rzepaku i buraka. Konsekwencjami są wykluczenia z możliwości produkcji kolejnych rejonów uprawowych, wzrost kosztów ochrony oraz spadek wydajności. Dla przykładu, według Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego po wycofaniu przed trzema laty herbicydów zawierających desmedifam wydajność produkcji korzeni buraka i cukru stanęła w miejscu. Teraz producentów buraka czeka kolejny cios.

W połowie listopada Komisja Europejska wydała Rozporządzenie 2023/2513, w którym postanawia nie odnowić zezwolenia dla triflusulfuronu metylu. Warto przypomnieć, że jest to substancja czynna popularnego herbicydu buraczanego Safari 50 WG i szeregu jego kopii (Grando, LS-Triflu, Maczo, Nabos 50 WG, Nabos 2 50 WG, Sawin Dis 50 WG, Sawin S 50 WG, Setar, Shiro, Solider, Triflu-Life, Triflu 50 WG i Vigoher), z czego 3 niezbyt udane oraz dwuskładnikowy Safari DuoActive 78,5 WG.

Trudno powiedzieć, czy jest jeszcze jakakolwiek szansa na zatrzymanie procedury wycofania triflusulfuronu metylu. Państwa członkowskie UE zostały zobowiązane do wycofania zezwoleń dla środków zawierających tę substancję z dniem 20 lutego 2024 r. Ich zapasy będzie można sprzedawać do 30 czerwca oraz wykorzystać do zabiegów ochronnych najpóźniej do 20 sierpnia 2024 r. Plantatorzy buraka cukrowego, którzy jego uprawę prowadzą w zmianowaniu z rzepakiem, doskonale sobie zdają sprawę z tego, że zostaną pozbawieni skutecznego narzędzia do powschodowego zwalczania samosiewów rzepaku w konwencjonalnych odmianach buraka. Popularny metamitron takiej skuteczności nie wykazuje, zwłaszcza gdy jest sucho.

Popularny fungicyd w ziemniaku

Niezbyt optymistyczne wiadomości Komisja Europejska śle także do plantatorów ziemniaka, cebuli, pomidora i jabłoni. Na mocy decyzji wydanej w Rozporządzeniu 2023/2455 z unijnego rynku zniknie metiram, czyli substancja czynna popularnego fungicydu kontaktowego Polyram 70 WG. W przypadku tej substancji również wyznaczono terminy graniczne na sprzedaż i zużycie zapasów. Państwa członkowskie UE zostały zobowiązane do wycofania zezwoleń na wprowadzanie do obrotu środków ochrony roślin, w skład których wchodzi metiram do 28 maja 2024 r. Następnie do 30 września będzie można je jeszcze sprzedawać i dystrybuować, a ostateczny termin ich stosowania, przechowywania i unieszkodliwiania wyznaczono na 28 listopada 2024 r.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.