Agrolok wspiera plantatorów soi

Liczba odmian soi oferowanych w Polsce ciągle rośnie i trudno przetestować wszystkie we własnym gospodarstwie. Jednak w tej kwestii można się zdać na pomoc specjalistów.
Odmiany soi, które są rejestrowane w Polsce i wchodzą na rynek, bądź są wybierane z katalogu unijnego (CCA), oferują przyrost plonowania w stosunku do wzorca o 5-10% rocznie – Mariusz Kowalski.  Zdjęcie: Schuetz-Gabriel

Wprowadzanie do uprawy nowych gatunków roślin nie zawsze od razu nabiera dużego rozmachu. Tak jest m.in. w przypadku soi. Duże wysiłki w doskonaleniu agrotechniki soi i jej propagowaniu wśród rolników podejmuje firma Agrolok z Golubia-Dobrzynia (Kujawsko-Pomorskie). Jednym z celów jest organizacja zaplecza surowcowego dla Zakładu Uszlachetniania Białka Roślinnego, który kilka lat temu uruchomiono w pobliskim Osieku.

Solidne, praktyczne wsparcie

Rolników najbardziej przekonują przykłady, które mogą zobaczyć w praktyce i poznać ze szczegółami. W tym celu firma Agrolok przy wsparciu Stowarzyszenia Polska Soja prowadzi warsztaty polowe. W minionym tygodniu odbyły się spotkania na poletkach pokazowych w Golubiu-Dobrzyniu. Poszczególne rozwiązania były szeroko komentowane.

– Obserwuję efekty postępu genetycznego. Odmiany, które są rejestrowane w Polsce i wchodzą na rynek, bądź są wybierane z katalogu unijnego (CCA), oferują przyrost plonowania w stosunku do wzorca o 5-10% rocznie. To zjawisko obserwuję zarówno w naszych doświadczeniach, jak i w oficjalnych, prowadzonych przez COBORU. To bardzo dobry argument za tym, żeby zacząć lub kontynuować uprawę soi. Rolnicy, którzy zaczynają przygodę z tą rośliną, powinni pamiętać o wapnowaniu i utrzymaniu odpowiedniego pH gleby 6-6,5. Ponadto warunkiem koniecznym jest szczepienie nasion bakteriami brodawkowymi.

Mariusz Kowalski, główny doradca agrotechniczny w firmie Agrolok

Wybór odmian soi o odpowiedniej wczesności i dobrym plonowaniu ciągle sprawia rolnikom dużo trudności. Odmian jest coraz więcej i trudno liczyć na to, że każde gospodarstwo na własną rękę będzie testować wszystkie. Jednak w tej kwestii można się zdać na kompetencje specjalistów. Do zademonstrowania na swoich poletkach Agrolok wytypował 21 odmian soi z grupy bardzo wczesne i wczesne. Wśród nich znalazły się:

  • Abaca (Saatbau, KR 2021) – odmiana bardzo wczesna. Rośliny o wysokim pokroju i bardzo wysokim wiązaniu strąków na łodydze. W ubiegłym roku plonowała na poziomie 111% wzorca;
  • Ambella (Saatbau, CCA) – odmiana bardzo wczesna. Odporna na wyleganie. Najwcześniej dojrzewająca – do 3 września w okolicach Torunia zrzuciła większość liści;
  • Erica (Danko Hodowla Roślin, KR 2017) – odmiana bardzo wczesna. Termin zrzucenia liści to 10 września;
  • Lajma (AgroYoumis, CCA) – odmiana bardzo wczesna, do 20 września zrzuciła 70% liści. Polecana do uprawy ekologicznej, bo rośliny bardzo szybko rosną i zakrywają międzyrzędzia;
  • Magnolia PZO (IGP, KR 2021) – jedna z najwcześniejszych odmian. Do 13 września zrzuciła wszystkie liście. W ubiegłym roku osiągnęła 110% wzorca;
  • Sussex (Saaten-Union, KR 2021) – odmiana wczesna. Tworzy rośliny niskie, o małej skłonności do wylegania. Według hodowcy potencjał plonowania jest bardzo wysoki;
  • Viscount (AgroYoumis, CCA) – nowa odmiana wczesna. Bardzo mocno się rozgałęzia i z uwagi na wyróżniający się pokrój sprawia wrażenie obiecującej;
  • Mavka (AgroYoumis, KR 2013) – odmiana dość wczesna, wyróżnia się wysoką odpornością na osypywanie się nasion oraz wyleganie;
  • Aurelina (Saatbau, KR 2019) – odmiana średnio wczesna. Plon za 2020 r. – 105% wzorca;
  • Favorit (AgroYoumis, CCA) – odmiana średnio wczesna. Rośliny dość wysokie;
  • Karok (Saaten-Union, KR 2021) – odmiana średnio wczesna. Plon za 2020 r. – 99% wzorca;
  • Orfey (AgroYoumis, CCA) – odmiana średnio wczesna. Plon 103% wzorca;
  • SG Anser (Saatbau, CCA) – odmiana średnio wczesna;
  • Sully (Saaten-Union, KR 2021) – odmiana średnio wczesna. Plon 96% wzorca;
Późniejsze tylko dla porównania

Na poletkach pokazowych można było ocenić zaawansowanie w rozwoju odmian średnio późnych firmy Lidea: ES Comandor, ES Compositor, ES Conductor, ESG 1812 oraz ES Governor. Pojawiły się też dwie odmiany firmy MAS Seeds – Cecilia i Sonja, które w warunkach powiatu golubsko-dobrzyńskiego można zaliczyć do późnych.

– Pokładam duże nadzieje w hodowli naszych rodzimych odmian soi. Mamy bardzo dużo wiedzy pochodzącej z doświadczeń, ale też bardzo mało konkretnych rozwiązań.

Krystian Ambroziak, prezes Stowarzyszenia Polska Soja

© Materiał chroniony prawem autorskim. Zasady przedruków w regulaminie.