Miotła nadal ma się dobrze
Plantacji zbóż opanowanych przez miotłę zbożową jest w tym roku wyjątkowo dużo. Przyczyn może być kilka, ale na pierwszy plan wysuwa się słaba skuteczność zabiegów herbicydowych.
Od kilku tygodni nie ma już problemu ze wskazaniem łanów zbóż, gdzie doszło do dużej obniżki plonów z powodu nasilonej konkurencji chwastów. Pomimo kilkudziesięcioletniej historii stosowania herbicydów, niektóre gatunki nadal są problematyczne. Pierwsze miejsce zajmuje miotła zbożowa, chociaż znakomita większość rolników uwzględnia ten chwast przy wyborze herbicydów.
Skuteczność bywa proporcjonalna do ceny
Niestety, tak się składa, że duża grupa tanich herbicydów zawiera przede wszystkim substancje czynne z grupy sulfonylomoczników. Tymczasem od ponad 20 lat naukowcy i służby doradcze ostrzegają, że w wielu stanowiskach pochodne sulfonylomocznika nie działają już na miotłę zbożową z powodu powstania odporności. Okres zbiorów jest idealny do tego, żeby utrwalić sobie w pamięci stan zachwaszczenia danego łanu oraz przypomnieć sobie, czym, kiedy i w jakich warunkach go odchwaszczano.
Najlepszym siewnikiem do rozsiewania miotły zbożowej jest kombajn. Nasiona są idealnie rozrzucane po polu oraz przewożone na kolejne. W przypadku dużego nasilenia miotły uprawa pożniwna niewiele zmienia. Jeśli po zerwaniu ścierniska jest sucho, to kiełkuje niewielka ilość nasion tego chwastu. Przy odrobinie wilgoci kiełkowanie chwastów i samosiewów się poprawia, chociaż miotła nie spieszy się z nowymi wschodami. Poza tym w stanowiskach regularnie zarastających miotłą liczba nasion zgromadzonych w warstwie ornej oceniana jest na setki milionów, z czego duża część zachowuje zdolność kiełkowania nawet przez 20 lat.
Jak poprawić skuteczność?
Więcej uwagi należy poświęcić na analizowanie warunków, które składają się na trudności w zwalczaniu chwastów. Na pierwszy plan wysuwa się zmiana herbicydów na takie, które będą reprezentowały inne niż dotychczas używane grupy chemiczne i mechanizmy działania. Lepszą skuteczność zwykle oferują tu fabryczne mieszaniny dwu- lub nawet trójskładnikowe. Warto pamiętać, że samodzielnie tworzone mieszaniny zbiornikowe muszą być wypraktykowane. Przypadkowe połączenie herbicydów różnych producentów i formulacji, pomimo matematycznej zgodności, nie zawsze przynosi oczekiwany efekt. Lepiej wydać na oryginalny herbicyd renomowanego producenta o 50-100 zł/ha więcej, niż później stracić kilkadziesiąt procent plonu ziarna. Według licznych badań miotła może bowiem obniżyć plon zbóż nawet o 60%.
- Sprawdź: Odporna miotła? Można temu zaradzić
Wypada się jeszcze odnieść do proekologicznych, czy też prośrodowiskowych metod odchwaszczania zbóż. Ich zwolennicy zapewne kiepsko znają historię. Wszystkie niechemiczne metody zwalczania chwastów, chorób i szkodników były szeroko stosowane przez wiele wieków, a problemy i wydajności ciągle były takie same. Dopiero wprowadzenie chemicznych środków ochrony roślin przyniosło wymierny postęp. Efektem finalnym jest obniżenie kosztów jednostkowych produkcji żywności.